DW 172: Amelia i Oktawian zginęli w tragicznym wypadku
Zginęli Amelia (16 lat) i Oktawian (15 lat) – dwoje nastolatków z gminy Biały Bór, których znali niemal wszyscy.
Ona – wrażliwa, przez pewien czas trenowała kajakarstwo w klubie Hubertus Biały Bór.
76-latka jechała pod prąd przez ponad 70 km. Stanie przed sądem
On – uczeń Zespołu Szkół Ponadpodstawowych w Łodzierzy pod Miastkiem, piłkarz Hubertusa Biały Bór, ambitny, uśmiechnięty chłopak.
Noc, która zabrała wszystko
Do tragedii doszło w niedzielę, 26 października, około godziny 22:00. Samochodem kierował 20-letni mężczyzna, na przednim fotelu siedziała jego znajoma, a z tyłu troje nastolatków: Amelia, Oktawian i jeszcze jedna dziewczyna. To właśnie tylna część auta przyjęła na siebie całą siłę uderzenia.
Na miejsce natychmiast przybyły wszystkie służby ratunkowe. Strażacy musieli użyć narzędzi hydraulicznych, by wydostać poszkodowanych z rozbitego pojazdu. Mimo długiej reanimacji, życia Amelii i Oktawiana nie udało się uratować.
Pozostali pasażerowie — kierowca i dziewczyna z przedniego siedzenia — nie odnieśli poważnych obrażeń. Trzecia osoba z tylnej kanapy została przewieziona do szpitala z obrażeniami, ale przeżyła.
Marihuana i dramatyczne konsekwencje?
Jak ustalono, kierowca przed wypadkiem palił marihuanę, a badania wykazały również śladowe ilości alkoholu (poniżej 0,2 promila) – w granicach dopuszczalnej normy, lecz mimo to z tragicznym skutkiem.
Prokuratura postawiła mu zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Zastosowano wobec niego dozór policyjny, zakaz opuszczania kraju oraz poręczenie majątkowe w wysokości 10 tysięcy złotych.
Społeczność w żałobie
W Zespole Szkół Ponadpodstawowych w Łodzierzy pod Miastkiem, gdzie Oktawian był uczniem, zapanowała cisza.
W Białym Borze, skąd pochodzili oboje, nikt nie potrafi o tym mówić spokojnie. W małej społeczności każdy znał Amelię i Oktawiana. Widziano ich jeszcze kilka dni wcześniej – uśmiechniętych, pełnych życia.
Pogrzeb, którego nikt nie chciał przeżywać
Pogrzeb Amelii i Oktawiana odbędzie się w poniedziałek, 3 listopada, o godzinie 13:00 w Białym Borze. Dwie trumny, dwa zdjęcia, dwie historie przerwane w jednej sekundzie.