Ekologiczne miasteczko pod Giewontem. Tam dowiemy się jak właściwie segregować śmieci. To akcja Czyste Tatry ekoMałopolska
Tegoroczna edycja to już 14. odsłona akcji, która stawia sobie na pierwszym miejscu przede wszystkim porządek. Zaczęło się od sprzątania szlaków w Tatrach. O ile początki były dość wstydliwe, bo z gór wolontariusze znosili po ponad 1000 kilogramów odpadów rocznie, o tyle w ostatnich latach sytuacja zdecydowanie się polepszyła. Przed rokiem z gór zniesiono ponad 200 kg śmieci. Co dobitnie wskazuje, że edukacja ekologiczna na sens i przynosi efekty.
Dlatego w tym roku akcja Czyste Tatry ekoMałopolska przybrała nieco inny charakter. Oczywiście nadal sprzątane będą szlaki, ale już mniejszą armią wolontariuszy. Na dodatek organizatorzy akcji wraz z Tatrzańskim Parkiem Narodowy wygrali kilka szlaków, gdzie może być największy problem – m.in. na Kasprowy Wierch, ale także szlak poza Tatrami – na Gubałówkę. Wielkie sprzątanie odbędzie się w sobotę, jednak akcja w Zakopanem rozpoczęła się już w piątek.
Stowarzyszenie Czysta Polska, która od lat jest organizatorem akcji Czyste Tatry, jeszcze mocniej stawia na edukację ekologiczną. W tym roku miasteczko Czystych Tatr, jakie wyrosło na górnej Równi Krupowej, skupia się na kwestiach związanych z właściwą segregacją odpadów.
Na Równi powstały specjalne sekcje – poświęcone frakcją odpadów. A więc strefa szkła, papieru, bioodpadów, czy plastiku. W każdej strefie odwiedzający mogą dowiedzieć się, jak właściwie segregować odpady. Czekają na nich zabawy, które mogą sami ukończyć i sprawdzić swoją wiedzę na temat odpadów.
- Wiele osób np. jest przekonanych, że zużyta gąbka do mycia naczyń powinna być wrzucona do kubła ze odpadami zmieszanymi. Tymczasem wiele osób jest przekonanych, że to tworzywo poddające się recyklingowi – mówi jedna z wolontariuszem pomagający z ekologicznym miasteczku.
Dużo problemów odwiedzający mieli także w strefie bioodpadów. O ile stare kwiaty, nadgniłe jabłko, czy skórka od banana nie sprawiały problemów, o tyle stare mięso, czy duża kość już tak. – Te ostatnie powinny być wyrzucone do śmieci zmieszanych, a nie bioodpadów – pouczała wolontariuszka.
Ścieżki edukacyjne odwiedzało w piątek wiele osób – zarówno młodych, jak i starszych. Tam uczyli się segregacji, rozwiązywali zagadki, a na koniec zbierali pieczątki, by móc odebrać nagrody.
W miasteczku edukacyjnym odbywają się również warsztaty z upcyclingu, podczas których można stworzyć swoją własną eko torbę. Nowością są także „Trash rage VR”, czyli wyjątkowa gra, która przenosi nas do postapokaliptycznej rzeczywistości, w której ratujemy Ziemię przed całkowitym zniszczeniem. W świecie pełnym toksycznych odpadów rządzonym przez niebezpieczne maszyny, gracz jest ostatnim człowiekiem, któremu dana jest szansa na zmianę biegu historii. Wykonując określone kombinacje ruchów, należy złapać wszystkie śmieci wyrzucane przez złe roboty, równocześnie wrzucając je do odpowiednich pojemników.
Akcja Czyste Tatry ekoMałopolska potrwa do soboty. W piątek wieczorem zakończy się koncertem zespołu Dre$$code. Z kolei w sobotę - na finał akcji - zaśpiewają Hania Malacina-Karpiel i Basia Giewont.