Ekspresówka z Bielska-Białej do Krakowa znowu o krok dalej. GDDKiA musi ponownie wybrać wykonawcę dokumentacji dla odcinka nowej S52
Mieszkańcy czekają na ekspresówkę S52
Nowa S52, zwana Beskidzką Drogą Integracyjną, ma połączyć Bielsko-Białą z DK7 w Głogoczowie tzw. zakopianką. Droga ekspresowa będzie prowadziła z Bielska-Białej m.in. przez Kozy, Porąbkę, Kęty, Andrychów, Wadowice i Kalwarię Zebrzydowską aż do Głogoczowa. Dwujezdniowa arteria z dwoma pasami ruchu w każdym kierunku będzie miała 61 km i zostanie poprowadzona nowym śladem.
Jesień w największym polskim parku rozrywki. "Najlepsze przed nami"
O potrzebie jej budowy - o czym nieraz pisaliśmy na łamach DZ - mówi się od bardzo dawna. Niejednokrotnie przedstawiciele Stowarzyszenia Niezależni.BB oraz Stowarzyszenia Beskidzki Dom zwracali uwagę, że dzięki tej trasie bardziej zacieśnią się stosunki Podbeskidzia z Małopolską.
- Mieszkańcy Kóz nie mogą się już doczekać tej drogi. Jej temat przejawia się podczas wszystkich rozmów - mówiła w rozmowie z DZ w 2016 roku Anna Gacek-Bilczewska, ówczesny zastępca wójta podbielskiej gminy Kozy, której mieszkańcy - tak jak kilku innych beskidzkich gmin - z niecierpliwością czekają na budowę BDI.
Prace przy S52 opóźnią się o kilka miesięcy
Na pierwszym z czterech odcinków: z Bielska-Białej do Bulowic, badania geologiczne już trwają. W przypadku pozostałych trzech: z Bulowic do Choczni, z Choczni do Kalwarii Zebrzydowskiej Wschód i stamtąd do Głogoczowa, po rozstrzygnięciach przetargów wpłynęły odwołania.
Kacper Michna z krakowskiej GDDKiA powiedział, że przy dwóch: z Bulowic do Choczni i z Kalwarii Zebrzydowskiej do Głogoczowa, Krajowa Izba Odwoławcza uznała argumenty dyrekcji.
- Planujemy w pierwszej połowie listopada podpisać umowy - dodał. W przypadku odcinka z Choczni do Kalwarii Zebrzydowskiej odwołanie zostało uwzględnione. - W połowie listopada planujemy ponowny wybór wykonawcy - poinformował Michna.
Przedstawiciel krakowskiej dyrekcji dodał, że procedura odwoławcza opóźni rozpoczęcie badań o cztery, pięć miesięcy. Jak zaznaczył, drogowcy nadal liczą, iż wnioski o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej (ZRID) dla wszystkich czterech odcinków BDI zostaną złożone w 2027 roku.
Kluczowy odcinek dla Wadowic
Odcinek przyszłej drogi z Choczni do Kalwarii Zebrzydowskiej liczy około 20 km. Powstanie tu pięć węzłów - Chocznia, Wadowice, Jaroszowice, Kalwaria Północ oraz Kalwaria Wschód. Między węzłami w Kalwarii powstanie też MOP. Wybudowane zostaną łącznie 43 mosty, wiadukty i estakady, a także 27 zbiorników retencyjnych. Ta część S52 to zarazem kluczowy odcinek dla Wadowic. BDI pozwoli ominąć miasto od południa i wyprowadzi z niego ruch tranzytowy. Obecnie każdego dnia trasą DK52 przejeżdża średnio ponad 15 tysięcy aut.
O umowę na badania i projekt tego odcinka ubiegało się 13 firm i konsorcjów. W kwietniu bieżącego roku GDDKiA wybrała ofertę spółki Multiconsult Polska. Odwołali się od tego konkurenci. W lipcu Dyrekcja wyłoniła nowego zwycięzcę: konsorcjum Inko Consulting i Value Engineering. Ten wybór został ponownie oprotestowany.
Krakowski oddział GDDKiA podał, że droga będzie budowana w ramach Rządowego Programu Budowy Dróg Krajowych do 2030 roku (z perspektywą do 2033 roku).