Gdzie na grzyby z Poznania? Oto najlepsze miejscówki dla grzybiarzy w Wielkopolsce. Tu zawsze nazbierasz cały koszyk
Puszcza Notecka - wielkie lasy ciągną się od Skwierzyny na zachodzie po Oborniki i Rogoźno na wschodzie. Można tu dojechać np. pociągiem, wtedy najlepiej wysiąść w Miałach, Mokrzu, Wronkach lub Krzyżu Wielkopolskim. 
W tym artykule:
Uchwycił go monitoring. Nagranie z Rossmanna trafiło do sieci
Gdzie na grzyby koło Poznania i w Wielkopolsce?
Grzybiarze rzadko kiedy zdradzają swoje ulubione miejscówki. Jeżeli ktoś znajdzie wyjątkowo grzybodajną polankę czy urokliwy zagajnik, to strzeże tego miejsca przed potencjalną konkurencją. Są jednak takie miejsca w Wielkopolsce, które są na tyle często polecane, że zyskały już pewną popularność. W takich punktach grzybów jest tyle, że każdemu uda się choć trochę wypełnić swój koszyk.
Które miejsca koło Poznania i w Wielkopolsce poleca się na grzybobranie? Sprawdź naszą galerię! Miejsca, w których można znaleźć dużo grzybów, znajdują się w opisie pod fotografiami.
Czy są już grzyby w lasach?
Najlepszy czas na grzybobranie to zdecydowanie jesień, gdyż potrzebują one do wzrostu dużej wilgotności i ciepła. Co ciekawe, wielu grzybiarzy jest zdania, że fazy Księżyca także mają wpływ na wzrost grzybów, ale nie ma na to na razie żadnych naukowych dowodów.
Szczyt sezonu na grzyby w Polsce to wrzesień i październik. Wtedy najlepiej udać się do lasów iglastych, liściastych i mieszanych. W Wielkopolsce rośnie wiele gatunków grzybów. Z racji tego, że to województwo słynie z gęstego zalesienia, nie trzeba się martwić o miejsca, gdzie można je znaleźć.
Jakie grzyby można zbierać w lasach?
- kurki,
- kanie,
- smardze,
- rydze,
- koźlarze,
- podgrzybki,
- maślaki,
- opieńki,
- prawdziwki,
- gąski zielone.
W wielkopolskich lasach można znaleźć najczęściej podgrzybki, kurki, maślaki, borowiki, prawdziwki, czubajki, kanie i koźlarze. Co ważne, nie brakuje w lasach również grzybów trujących. Należy zatem zawsze zbierać tylko takie okazy, których jest się pewnym.
Jak i gdzie sprawdzić, czy grzyb jest trujący?
W razie wątpliwości, czy znaleziony przez nas grzyb jest jadalny, lepiej go wcale nie zrywać, a pozwolić rosnąć dalej. Jeśli jednak taki okaz wzbudzi nasze wątpliwości po powrocie do domu, można zanieść go do najbliższej stacji sanitarno-epidemiologicznej. Sanepid każdego roku oferuje pomoc grzyboznawców i klasyfikatorów grzybów, którzy sprawdzą zawartość wiaderka.
Jednocześnie warto zapoznać się z informacjami opublikowanymi na stronie rządowej, gdzie znajdziemy najważniejsze informacje dotyczące nie tylko procesu zbierania grzybów, ale także m.in. działań, jakie należy podjąć w przypadku zatrucia.
