Gdzie zaczyna się wieś, zaczyna się produkcja. Apel do "miastowych"
W tym artykule:
Miejsce rolnika od dekad jest w polu
Relacje sąsiedzkie rolników bywają trudne. Zwłaszcza jeśli prowadzenie gospodarstwa wiąże się z hałasami, zapachami i codziennymi obowiązkami. Mieszkańcom, szczególnie tym, którzy przyjechali na wieś w poszukiwaniu odpoczynku, taka działalność przeszkadza. Sami rolnicy bronią swoich miejsc pracy (często funkcjonujących tam od pokoleń) i zwracają uwagę, że specyfika życia poza miastem jest inna.
- Jeśli kupuje się działkę w okolicy gospodarstwa rolnego, to trzeba liczyć się z pewnymi uciążliwościami w związku z tym. To tak, jakbyśmy postawili dom obok lotniska i narzekali, że nad ogrodem latają nam samoloty – mówiła nam jeszcze niedawno Agata Stachowiak, rolniczka z Kujawsko-Pomorskiego.
Tablice mają przypomnieć, że żywność pochodzi ze wsi
Stanowczość gospodarzy ma swoje odzwierciedlenie w tablicach informacyjnych, które zaczynają się pojawiać na wjazdach do wsi w różnych regionach. "Dziennik Bałtycki" wskazuje, że taka tablica znalazła się m.in. w gminie Stara Kiszewa na Pomorzu.
- Uwaga, wjeżdżasz na polską wieś! Możesz doświadczyć charakterystycznego zapachu, hałasu ciągników, odgłosów zwierząt. Pamiętajcie, produkujemy polską żywność dla was – brzmi hasło.
Początkowo dostępnych było 100 tablic o wymiarach 140x100 cm dla całego kraju, jednak zainteresowanie jest znacznie większe. Można samodzielnie pobrać plik i wydrukować w ramach akcji, zgodnie jednak z wytycznymi konkretnych samorządów. Szczególnie dotyczy to miejsc, gdzie rozwija się produkcja zwierzęca.
Patronat honorowy sprawuje resort rolnictwa, a realizacja promocji trzody chlewnej na wsi pochodzi z Funduszu Promocji Mięsa Wieprzowego. Akcję popierają również organizacje rolnicze, m.in. NSZZ RI "Solidarność", Polski Związek Hodowców i Producentów Trzody Chlewnej "POLSUS", Krajowy Związek Pracodawców – Producentów Trzody Chlewnej "POLPIG" i Unia Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego. Celem akcji jest budowanie szacunku między mieszkańcami wsi a rolnikami.