Godne płace tylko na papierze. Nauczyciele interweniują

Jak podkreślają członkowie Protestu z Wykrzyknikiem, specjalna podkomisja sejmowa, której przewodniczy poseł Adam Krzemiński, od marca nie wznowiła prac nad projektem zmian w Karcie Nauczyciela. Chodzi o obywatelską inicjatywę ustawodawczą „Godne płace i wysoki prestiż nauczyciela”, przygotowaną przez Związek Nauczycielstwa Polskiego.

Projekt zakłada powiązanie nauczycielskich wynagrodzeń z przeciętną płacą w gospodarce krajowej – zgodnie z deklaracjami premiera Donalda Tuska, który w listopadzie 2024 r. obiecywał, że „zawód nauczyciela nie może być opłacany niżej niż wynosi przeciętna płaca”. Premier zapewnił też, że nie będzie już zwłoki w tym temacie.

Choć projekt został dostosowany do obecnie obowiązujących stopni awansu zawodowego i otrzymał pozytywną opinię Biura Ekspertyz Sejmowych, jego procedowanie utknęło w martwym punkcie.

W specjalnym apelu skierowanym do Adama Krzemińskiego członkowie Protestu z Wykrzyknikiem wyrazili rozczarowanie brakiem działań.

– „Wbrew obietnicy premiera właśnie nastąpiła zwłoka” – napisali w liście.

Przypomnieli również, że podkomisja zebrała się dotąd tylko trzy razy – w listopadzie wybrano jej prezydium, w grudniu omówiono harmonogram prac, a w marcu projekt został jedynie rozpatrzony, bez żadnych konkluzji.

Nauczyciele domagają się natychmiastowego wznowienia posiedzeń i przyjęcia rozwiązań, które pozwolą na wprowadzenie przejrzystego i systemowego mechanizmu podwyżek nauczycielskich.

O przyspieszenie prac legislacyjnych apelują także posłanki. Paulina Matysiak i Katarzyna Ueberhan skierowały do Ministerstwa Edukacji interpelacje, w których pytają m.in. o przyczyny opóźnień, plany wdrożenia zapowiadanych zmian w Karcie Nauczyciela oraz możliwość wprowadzenia systemowego powiązania nauczycielskich wynagrodzeń z przeciętną płacą krajową.

Jak dotąd ministerstwo nie udzieliło odpowiedzi na te pytania. Środowisko nauczycielskie nie kryje rozczarowania i oczekuje, że rząd wywiąże się z obietnic złożonych w ubiegłym roku.