Gorzowianie uczcili pamięć o ofiarach ludobójstwa na Wołyniu. W marszu szły setki osób

W piątek 11 lipca obchodzony był Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP. W Gorzowie w obchodach tego święta państwowego wzięło udział niespełna trzysta osób.
W obchodach wzięło udział niespełna trzysta osób. Przeszły one z Białego Kościółka pod obelisk Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej.W obchodach wzięło udział niespełna trzysta osób. Przeszły one z Białego Kościółka pod obelisk Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej.
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Jarosław Miłkowski
Jarosław Miłkowski
  • W obchodach wzięło udział niespełna trzysta osób. Przeszły one z Białego Kościółka pod obelisk Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej.
  • W obchodach wzięło udział niespełna trzysta osób. Przeszły one z Białego Kościółka pod obelisk Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej.
  • W obchodach wzięło udział niespełna trzysta osób. Przeszły one z Białego Kościółka pod obelisk Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej.
  • W obchodach wzięło udział niespełna trzysta osób. Przeszły one z Białego Kościółka pod obelisk Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej.
[1/4] W obchodach wzięło udział niespełna trzysta osób. Przeszły one z Białego Kościółka pod obelisk Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej. Źródło zdjęć: Polska Press Grupa | Jarosław Miłkowski

11 lipca od niespełna dekady jest Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP. Obchodzony on jest w rocznicę tzw. krwawej niedzieli. 11 lipca 1943 doszło do największej fali mordów na Polakach. Oddziały UPA zaatakowały 99 polskich miejscowości w trzech powiatach: kowelskim, horochowskim i włodzimierskim. Tylko tego jednego dnia mogło – od kul, siekier, wideł, noży i innych narzędzi – zginąć około 8 tys. Polaków. Było to apogeum mordów, do których dochodziło od lutego 1943 do wiosny 1945. Według szacunków Zbrodnia Wołyńska pochłonęła życie około 100 tys. Polaków.

W tym roku Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP po raz pierwszy obchodzony jest jako święto państwowe. W Gorzowie 11 lipca przygotowane przez mieszkańców obchody były wieczorem. Najpierw w Białym Kościółku odprawiona została msza święta, a po niej niespełna trzysta osób przeszło ze świątyni do parku Siemiradzkiego, gdzie znajduje się obelisk z tablicą Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej.

Dlaczego niedziela? Bo szatan przedrzeźnia

- Dlaczego tej zbrodni dokonano w niedzielę? – stawiał pytanie podczas kazania o. Waldemar Grubka, proboszcz Białego Kościółka. - Jakkolwiek koszmarnie to brzmi, dla tych, którzy pragnęli wymordować wszystkich polskich mieszkańców Wołynia, było to łatwiejsze rozwiązanie. Mieszkańcy nie byli w polu, nie handlowali. Byli w jednym miejscu - w domach, w kościołach, byli razem, całymi rodzinami – dodawał duchowny.

O tym dlaczego na apogeum mordów wybrano niedzielę, mówił też – już przy obelisku w parku Siemiradzkiego, prof. Grzegorz Kucharczyk, historyk. – Szatan ma to do siebie, że przedrzeźnia. Jest diabolicznym naśladowcą Boga tak, żeby to, co jest piękne i święte, tak jak Dzień Pański – niedziela, kojarzyło się zupełnie z czymś innym, ze zbrodnią na niewinnych – mówił historyk z Akademii im. Jakuba z Paradyża. W trakcie niespełna dziesięciominutowego „wykładu” mówił też, że ludobójstwo na Wołyniu „było próbą wykonania wyroku śmierci na narodzie polskim”.

- W czasie II wojny światowej były trzy wyroki śmierci wydane na naród Polski. Wyrok śmierci na Polskę i naród polski wydali Niemcy, wyrok śmierci na Polskę i na naród polski wydali Sowieci i wyrok śmierci na Polskę i na naród polski wydali też ukraińscy nacjonaliści. Oni byli w awangardzie nienawiści. Nienawiść to słowo klucz. Ona była hodowana długie lata. To nie było tak, że dopiero w czasie II wojny światowej Niemcy, Sowieci czy Ukraińcy nagle zapałali wielką nienawiścią do Polski. To przygotowywano, to trwało długie lata. I przyniosło straszliwy owoc w postaci ludobójstwa (…) Generał Józef Haller, na wieść o tych straszliwych zbrodniach, napisał słowa, które powinny być mottem także dla nas: „Prosimy Boga, by z tej krwi ofiarnej nie powstał już żaden krwawy czy ognisty mściciel lecz by sam Bóg, w miłosierdziu Swoim, połączył narody w bratnim uścisku przebaczenia”. Ale żeby to przebaczenie było, musi być prawda, bo prawda wyzwala wszystkich. Wyzwala ludobójców i ich potomków. Dlatego musimy dążyć do prawdy, bo to jest wielki czyn miłosierdzia – mówił profesor.

Wybrane dla Ciebie

Wrocław: Spacer historyczny szlakiem kolei już 19 lipca
Wrocław: Spacer historyczny szlakiem kolei już 19 lipca
Nowy Korczyn: Nietrzeźwy kierowca chciał przekupić policjantów. 70-latek oferował po kilka tysięcy złotych na głowę
Nowy Korczyn: Nietrzeźwy kierowca chciał przekupić policjantów. 70-latek oferował po kilka tysięcy złotych na głowę
Malechy: Tragiczna czołówka pojazdów ciężarowych. Jedna osoba zginęła
Malechy: Tragiczna czołówka pojazdów ciężarowych. Jedna osoba zginęła
MSC Baltic III. Wyścig z czasem u wybrzeży Nowej Fundlandii
MSC Baltic III. Wyścig z czasem u wybrzeży Nowej Fundlandii
Chałupy: Narkotyki, pieniądze i klucz hotelowy w porzuconym aucie
Chałupy: Narkotyki, pieniądze i klucz hotelowy w porzuconym aucie
Warszawa: Obcokrajowiec wypłacał pieniądze z kodów BLIK
Warszawa: Obcokrajowiec wypłacał pieniądze z kodów BLIK
Gorzów: 17-latek robi makiety symbolicznych budowli
Gorzów: 17-latek robi makiety symbolicznych budowli
Gołków: Mężczyzna spadł z wysokości. Na pomoc ruszyli strażacy, ratownicy i załoga LPR
Gołków: Mężczyzna spadł z wysokości. Na pomoc ruszyli strażacy, ratownicy i załoga LPR
Poznań: Oszustwo "na policjanta". Kobieta dała nieznajomemu 40 tys. zł
Poznań: Oszustwo "na policjanta". Kobieta dała nieznajomemu 40 tys. zł
Miasteczko Krajeńskie: Grób Michała Drzymały przejdzie renowację
Miasteczko Krajeńskie: Grób Michała Drzymały przejdzie renowację
Łódź: Wyjął pistolet na ulicy i celował w kobietę w aucie
Łódź: Wyjął pistolet na ulicy i celował w kobietę w aucie
Kraków: Nowa miejscówka na imprezowej mapie miasta
Kraków: Nowa miejscówka na imprezowej mapie miasta