Groził ratownikowi medycznemu. Był pijany i agresywny
„Zaczął wyzywać i grozić ratownikowi”. Interwencja w środku nocy
Była niedziela, 22 czerwca, godzina po 3 w nocy, kiedy ratownik medyczny wezwał do pomocy policjantów. Interwencja dotyczyła agresywnego mężczyzny, który najpierw znieważył medyka, a potem utrudniał działania funkcjonariuszy.
Pogotowie zostało wezwane do mężczyzny z urazem głowy. Na miejscu, w Jeninie, ratownicy zastali grupę osób – wśród nich dwie potrzebujące pomocy. Gdy jeden z poszkodowanych trafił do karetki, jego znajomy, stojący na zewnątrz, zaczął się zachowywać agresywnie.
– Zaczął wyzywać i znieważać ratownika, a w pewnym momencie groził mu – relacjonuje kom. Grzegorz Jaroszewicz z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie.
Oddalił się, ale wrócił i próbował przeszkodzić w interwencji
Ratownik nie chciał eskalować konfliktu i wezwał patrol policji. Gdy agresywny mężczyzna usłyszał, że jedzie policja, oddalił się, ale po chwili wrócił jako pasażer samochodu, gdy mundurowi byli już na miejscu.
Patrol szybko zidentyfikował mężczyznę i – z uwagi na podejrzenie popełnienia przestępstwa – zatrzymał 52-latka. Okazało się, że miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie i nie stosował się do poleceń funkcjonariuszy.
Zarzuty o charakterze chuligańskim
Po wytrzeźwieniu w gorzowskiej komendzie, mężczyzna usłyszał zarzuty. Prokurator postawił mu zarzuty znieważenia funkcjonariusza publicznego i kierowania gróźb karalnych wobec ratownika medycznego. Zarzuty mają charakter chuligański, co może mieć wpływ na wymiar kary.
Decyzją prokuratora, 52-latek został objęty dozorem policyjnym, a także otrzymał zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego i kontaktowania się z nim.
Za popełnione przestępstwa grozi mu do 3 lat więzienia.