Jan Gorzechowski. Generał, który złamał serce Nałkowskiej
Jan Jur-Gorzechowski – generał brygady Wojska Polskiego, żandarm, funkcjonariusz policji i komendant Straży Granicznej, człowiek, którego biografia została trwale wpisana w historię walki o niepodległość Polski i budowy jej przedwojennych służb porządkowych. Co wiemy na jego temat i jego żony Zofii Nałkowskiej?
Oficer, który oszukał carską żandarmerię
Siedlce, 21 grudnia 1874 roku – tam zaczyna się historia człowieka, który miał narobić zamieszania w carskiej Warszawie. Rodzice Jana Tomasza Jura-Gorzechowskiego mieli w żyłach powstańczą krew. Ojciec Henryk walczył kiedyś przeciwko Rosji.
Usłyszał "stój, policja!" Wtedy wyskoczył z auta. Policjant nagrał wideo
Młody Jur uczył się w siedleckim gimnazjum, a potem trafił do warszawskiej Wyższej Szkoły Handlowej Leopolda Kronenberga. Dyplom dostał w 1897 roku i poszedł pracować na kolei. Już wtedy kręcił się po młodzieżowych organizacjach podziemnych, a w 1904 roku dołączył do Organizacji Bojowej PPS.
24 kwietnia 1906 roku przeszedł do legendy. Przebrał się za rosyjskiego oficera żandarmerii, sfałszował dokumenty i wraz z pięcioma wspólnikami wkroczył na Pawiak. Zażądał wydania dziesięciu więźniów politycznych skazanych przez carski sąd na śmierć. Plan wypalił – wyprowadził wszystkich na wolność.
Akcja zelektryzowała całą Polskę i stała się symbolem skuteczności niepodległościowego podziemia. W 1931 roku nakręcono nawet film "Dziesięciu z Pawiaka", gdzie rolę "Jura" zagrał Józef Węgrzyn.
Od syberyjskiego wyroku do legionowego munduru
Carskie władze w końcu go dorwały. Aresztowanie nastąpiło w listopadzie 1907 roku, a wyrok ogłoszono w maju 1908 roku – Syberia. Ostatecznie zamieniono karę na wyrzucenie z zaboru rosyjskiego. Gorzechowski wylądował w Galicji i wstąpił do Związku Walki Czynnej, potem do lwowskiego Związku Strzeleckiego, gdzie skończył kurs oficerski.
1 sierpnia 1914 roku zaciągnął się do Legionów Polskich. Od listopada dowodził żandarmerią polową I Brygady, ale w 1915 roku Austriacy go zgarnęli pod zarzutem nielegalnego werbunku. Wywieźli go do Warszawy, gdzie wszedł w struktury Polskiej Organizacji Wojskowej.
Po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku objął komendę Milicji Miejskiej w Warszawie, a następnie stanowiska w Policji Państwowej i Departamencie Bezpieczeństwa MSW. 13 grudnia 1918 roku Wojsko Polskie przyjęło go jako rotmistrza żandarmerii.
Endecja strzelała, Piłsudski awansował
W styczniu 1919 roku endecja próbowała dokonać zamachu stanu. Jur-Gorzechowski został ciężko raniony, co tylko utwierdziło Piłsudskiego w przekonaniu, że może mu ufać. Pełnił rozmaite funkcje w żandarmerii – oficera do zleceń, dowódcy Żandarmerii Polowej od września 1920 roku, a od 1922 do 1927 roku dowódcy 3. Dywizjonu Żandarmerii w Grodnie.
Ordery sypały się jak z rogu obfitości. W 1921 roku dostał Krzyż Srebrny Virtuti Militari, w 1931 roku Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski i Krzyż Niepodległości z Mieczami. Czterokrotnie przyznano mu Krzyż Walecznych, plus Medal Pamiątkowy za Wojnę 1918–1921, Medal Dziesięciolecia, odznakę "Za wierną służbę", pamiątkę Pierwszej Kompanii Kadrowej, odznakę Korpusu Ochrony Pogranicza i rumuński Krzyż Komandorski Orderu Gwiazdy z 1929 roku.
W 1928 roku trafił na szczyt – komenda główna Straży Granicznej. Funkcję pełnił do 1938 roku, kiedy awansowano go na generała brygady. Na emeryturę przeszedł 1 marca 1939 roku.
Małżeństwo z pisarką
W 1922 roku Jur-Gorzechowski ożenił się z Zofią Nałkowską, która rozwiodła się wcześniej z pierwszym mężem. Pisarka wyprowadziła się z Warszawy do Grodna, gdzie mąż dowodził dywizjonem.
Ten związek nie układał się praktycznie od samego początku. Gorzechowski zabraniał żonie samodzielnych wyjazdów, był zazdrosny, ograniczał jej kontakty towarzyskie i lekceważył jej twórczość literacką. Sam romansował na boku, a alimenty dla synów z pierwszego małżeństwa często musiała wykładać Nałkowska.
Gdy w 1927 roku przeniesiono go do Brześcia, pisarka odmówiła przeprowadzki i wróciła do Warszawy. Formalnie pozostali małżeństwem aż do jego śmierci, ale pisarka przestała używać nazwiska męża.
Po wybuchu wojny generał trafił do internowania w Rumunii, skąd przedostał się na Bliski Wschód. Do 1943 roku przebywał w Ośrodku Zapasowym Samodzielnej Brygady Strzelców Karpackich w Palestynie, gdzie szkolił służby porządkowe. Osiadł po wojnie w Wielkiej Brytanii i zmarł 21 czerwca 1948 roku w londyńskim szpitalu wojskowym. Pochowano go na cmentarzu Brookwood.