Jubileusz Stolicy Apostolskiej. Nić nadziei między przeszłością a przyszłością
Nadzieja to napięcie duchowe
Podczas spotkania w Auli Pawła VI s. Maria Gloria Riva ze zgromadzenia Wieczystej Adoracji Najświętszego Sakramentu, rozważała znaczenie nadziei w perspektywie biblijnej. Podkreśliła, że hebrajskie słowo tikvá oznacza nie tylko „nadzieję”, ale też „nić” – kav, która symbolizuje napięcie między przeszłością a przyszłością. „Mieć nadzieję to potwierdzać prawdę, która szanuje życie od poczęcia do końca; która szanuje godność każdej osoby, bez względu na jej płeć, wyznanie czy narodowość; która szanuje szczególne zwyczaje i kulturę każdego narodu, będące wielkim, uniwersalnym bogactwem” – mówiła s. Maria Gloria Riva.
W Eucharystii wszystko się jednoczy
W centrum medytacji znalazła się Eucharystia – określona jako pokarm nadziei. Siostra przywołała bł. Marię Magdalenę od Wcielenia, przypominającą ostatnie słowa Jezusa z Ostatniej Wieczerzy. „Połączył wiarę w Ojca i nadzieję życia wiecznego z miłością pośród nas. Nadzieja jest zatem ściśle związana z wielkim pragnieniem Jezusa: aby wszyscy byli Jedno” – dodała s. Maria Gloria Riva.
Ufność Maryi
Mniszka zgromadzenia Wieczystej Adoracji Najświętszego Sakramentu zaznaczyła, że Jezus uczy nas odkrywać na nowo ścieżki nadziei - najpierw skupiając wzrok na Chlebie Eucharystycznym. W ten sposób – mówiła – czerpie się siłę z przeszłości, aby interpretować teraźniejszość w oryginalny sposób i stawiać na przyszłość, by w końcu zaufać pomocy Maryi. To właśnie Ona – nazwana przez siostrę Rivę – „wielką sojuszniczką” stanowi źródło wszelkiej pociechy.
W ten sposób zakonnica odwołała się do wizerunku Maryi z obrazu Salvadora Dalí – Madonny z Port Lligat, namalowanego po wybuchu bomby atomowej. „To symbol tragedii, jaką nauka i technika oderwana od etyki mogą nam wyrządzić. (…) Artysta, w tej krótkiej chwili zbliżenia się do wiary, chciał potwierdzić, że Maryja chroni nas w naszych porażkach i w naszym potencjale, chroniąc Dzieciątko, które niesie na kolanach. Miłosierne łona Maryi i Boskiego Dzieciątka są przedstawione przez otwarte panele, jak Jubileuszowe Drzwi Nadziei” – tłumaczyła s. Maria Gloria Riva.
Krzyż i pokora
Siostra podkreśliła też, że pokora pozwala zwyciężać zło, które szczególnie uderza tam, gdzie świętość jest największa. Wskazała, że w miejscach takich jak Watykan „najobficiej objawia się moc Chrystusa w tych, którzy Jemu się powierzają”. Zachęciła do „uzbrojenia się w pokorę, by dostrzegać oczami zdumienia małe, ale pewne kroki nadziei”. W obliczu trudności i skandali ostatnich lat przypomniała o ratującej mocy krzyża. „W tym wielkim znaku wciąż możemy wygrać” – zapewniła s. Maria Gloria Riva.