Katowice: Jechał jak szalony po rondzie. Centymetry od wypadku
To mogło zakończyć się tragedią. Wyprzedzanie na rondzie i to tuż przed maską. To wszystko oczywiście z pedałem gazu i brawurą. Centymetry mogły zaważyć o wypadku. - W Katowicach z ZOO uciekł młody szympans - komentuje zajście profil "Bandyci Drogowi", gdzie ukazało się nagranie.
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | DARSZACH
Mateusz Czajka
Od wypadku w Katowicach dzieliły kierowcę centymetry
Sieć obiegło nagranie, które pokazało sytuację z 23 września na rondzie w Katowicach w pobliżu Spodka. Widzimy na nim, jak mimo ewidentnej ciasnoty, kierowca osobówki ze sporą prędkością przeciska się między pojazdami i wykorzystuje wewnętrzny pas awaryjny. Wyprzedzając z prawej, wjechał dosłownie przed maskę innemu kierowcy. Co więcej, zrobił to tuż przy sygnalizacji świetlnej regulującej ruch tramwajów w obszarze ronda i autobusie, który się zatrzymał. Do zderzenia brakowało dosłownie centymetrów.
- W Katowicach z ZOO uciekł młody szympans. Jeśli coś wiesz na ten temat to daj nam znać - komentuje nagranie profil Bandyci Drogowi na Facebooku.
Policja: badamy sprawę
Czy kierowca ciemnej osobówki poniesie odpowiedzialność za swoją niebezpieczną jazdę? Jak poinformował nas oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Katowicach, gdy tylko do mundurowych dotarło nagranie, zajęli się sprawą wykroczenia.
- Ustalamy tożsamość sprawcy zdarzenia. Zabezpieczyliśmy monitoring - mówi młodszy aspirant Dominik Michalik.