Kładki na Retkini nabierają realnych kształtów. Mieszkańcy osiedla zyskają bezpieczną drogę
Budowa kładek nad aleją Wyszyńskiego w Łodzi rozgrzewa łodzian, którzy z zainteresowaniem obserwują powstawanie monstrualnych konstrukcji. W porównaniu ze starymi, wyburzonymi kładkami te będą o wiele bardziej solidne i nowoczesne.
Robotnicy z firmy, która wygrała przetarg na budowę dwóch nowych konstrukcji uwija się codziennie, by zdążyć na czas z realizacją projektu. W ostatni weekend (31.05-1.06) na specjalnych kolumnach osadzono podstawę platformy dla pieszych i rowerzystów. Teraz trwa łączenie obu części mostów oraz wzmacnianie ich tak, by docelowo ułożyć na nich cały ciąg pieszy.
Nowe kładki na Retkini będą spełniały wszelkie normy, mają odpowiednią szerokość i staną się wygodnym przejściem dla mieszkańców osiedla, komunikując dwie części Retkini usytuowane po obu stronach alei Wyszyńskiego. Całość konstrukcji będzie szersza od poprzednich kładek i będzie miała ponad 4 metry. Sama powierzchnia ciągu pieszo-rowerowego to 3 metry szerokości, które z mają zapewnić odpowiednie i wygodne przejście.
Ponadto kładki wyposażone będą w pochylnie, które umożliwią przejście osobom z niepełnosprawnościami, rowerzystom czy osobom z wózkiem dla dzieci.
Budowa kładek potrwa do września 2025 roku. Koszt inwestycji to ok. 10 milionów zł.
Nowe kładki to była konieczność, ponieważ stare, budowane w latach 80 "na chwilę" były w tak złym stanie, że nie dało się ich zrewitalizować. Praktyczniejszym rozwiązaniem było wyburzenie starych konstrukcji i postawienie w ich planie nowych, zmodyfikowanych, dostosowanych do współczesnych wymogów architektonicznych.
Kiedy kładki zostaną oddane do użytku tymczasowe przejścia dla pieszych zostaną zlikwidowane.