Komunikacja zastępcza za metro. Jak poruszać się po Warszawie? Autobusy i tramwaje zastępcze
Awaria metra w Warszawie
Zarząd Transportu Miejskiego częściowo przywraca do ruchu linię metra M1 po wtorkowym pożarze. Pociągi kursują obecnie w pętli nad odcinku:
- Kabaty-Wilanowska,
- Centrum-Młociny,
- Młociny-Świętokrzyska.
Z ruchu wyłączone są cztery stacje: Politechnika, Pole Mokotowskie, Racławicka, Wierzbno. Jak podało ZTM, uruchomione zostały autobusowe i tramwajowe linie zastępcze. Linia M2 kursuje normalnie.
- Prace techników przyniosły efekt. Od rana metro działa według rozkładu, który wczoraj zapowiadaliśmy. Linia M1 została częściowo przywrócona do ruchu, co na pewno wielu z Was ułatwi drogę do pracy po wczorajszych ogromnych utrudnieniach - napisał w środę na platformie X prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Trzaskowski dodał, że dalsze prace będą jeszcze niestety jakiś czas trwały. - Będziemy na bieżąco informować o wszelkich zmianach i postępach prac - zaznaczył Trzaskowski.
Komunikacja zastępcza "za metro"
Autobusy linii ZM1:
- METRO ŚWIĘTOKRZYSKA – Marszałkowska – pl. Konstytucji – Waryńskiego – Al. Armii Ludowej – al. Niepodległości – Al. Wilanowska – METRO WILANOWSKA
Tramwaje linii 61:
- METRO MARYMONT – Słowackiego – Mickiewicza – Andersa – Stawki – al. Jana Pawła II – Chałubińskiego – al. Niepodległości – Nowowiejska – Puławska – WYŚCIGI
Pojazdy linii zastępczych kursują z częstotliwością około 2 minut.
Dodatkowo wzmocnione zostało kursowanie tramwajowej linii 17, która częściowo zastępuje metro M1. Wprowadzono wzajemne honorowanie biletów KM – ZTM w 1 i 2 strefie biletowej.
Pożar w metrze
We wtorek, w nocy na podstacji energetycznej w okolicy stacji metra Racławicka wybuchł pożar. Palił się tunel kablowy - wraz z przewodami - który znajdował się w podłodze technicznej, czyli pod pomieszczeniami. W szczytowym momencie na miejscu pracowało 11 zastępów gaśniczych. Akcja strażaków zakończyła się po godzinie 9.00.
Jak przekazał ratusz, uszkodzeniu uległy urządzenia związane z zasilaniem i sterowaniem ruchu pociągów, w tym światłowody. Spowodowało to nie tylko wyłączenie ruchu na linii M1, ale również linii M2. Prezydent Rafał Trzaskowski zwołał sztab kryzysowy.
Wstępnie wykluczono udział osób trzecich. Na miejscu pracowali biegli m.in z zakresu pożarnictwa