Koszenie zboża zlecisz na telefon. Tyle zapłacisz za hektar rzepaku
Żniwa 2025. Najpierw małe, potem duże
Choć wiele ośrodków produkcji jest dziś w pełni zmechanizowanych, wciąż pozostają takie, gdzie brakuje nowoczesnych maszyn lub są one w naprawie. Wtedy warto skorzystać z firm lub usług innych rolników, którzy wykonają niezbędne czynności w sezonie letnim.
Żniwa dzielimy na małe i duże. Najpierw zbiera się jęczmień ozimy, potem rzepak, w połowie lipca pszenicę, owies, żyto czy inne gatunki. W tym roku pogoda płatała figle, nie ma co liczyć na wcześniejszy wyjazd w pole, uprawy w większości kraju potrzebują jeszcze tygodnia, dwóch do pełnej gotowości.
Cena najczęściej od hektara. Ile trzeba zapłacić za koszenie rzepaku?
Usługę koszenia wybranego zboża można zamówić wcześniej. W okresie żniwnym wśród ogłoszeń widać też inne oferty usługowe, np. młócenie, pakowanie i transport zbóż, prasowanie słomy. Potem, gdy zboża są już zebrane, pojawiają się te dotyczące orki, talerzowania czy kolejnych siewów. W tym artykule na tapet bierzemy koszenie rzepaku, wielu specjalistów oferuje wsparcie w tym zakresie.
Konkurencja w sektorze usług rolniczych jest dziś spora. Koszeniem zajmują się nie tylko firmy, ale też osoby prywatne. Eksploatacja maszyn kosztuje, dlatego też nie ma co liczyć na robotę „za pół darmo”. Stawki mogą być godzinowe lub od hektara. W zależności od regionu i wykonawcy, ostateczna cena też może się różnić.
Oto kilka ofert:
- Zachodniopomorskie. Usługa zbioru rzepaku, 380 zł/ha.
- Wielkopolskie. Koszenie rzepaku, możliwość negocjacji ceny, 500 zł/ha.
- Kujawsko-Pomorskie. Koszenie rzepaku i kukurydzy, od 400 zł/ha.
- Warmińsko-Mazurskie. Żniwa zbóż, także rzepaku, 550 zł/ha.
- Pomorskie. Koszenie zbóż i rzepaku, wysoka wydajność, 500 zł/ha.