Kraków: Pięciolatek z Ukrainy samotnie wyszedł w nocy z domu. Chciał odnaleźć mamę
Do zdarzenia doszło tuż po godzinie 2.00. Operator numeru alarmowego 112 otrzymał zgłoszenie od kierowców ciężarówek, którzy w trakcie nocnej jazdy zauważyli małe dziecko idące samotnie ulicą. Mężczyźni natychmiast zatrzymali pojazdy i zaopiekowali się chłopcem do czasu przyjazdu patrolu policji. Funkcjonariusze po dotarciu na miejsce przejęli malucha i przewieźli go do komisariatu.
Mundurowi ustalili, że pięciolatek jest obywatelem Ukrainy. Jak wynikało z rozmowy, dziecko obudziło się w nocy i wyszło z mieszkania, chcąc odnaleźć mamę. Chłopiec nie potrafił jednak podać ani jej danych, ani adresu, pod którym przebywa. W związku z tym został oddany pod opiekę pracowników domu dziecka.
W tym samym czasie policjanci rozpoczęli działania zmierzające do ustalenia miejsca zamieszkania chłopca oraz odszukania jego opiekunów. Niebawem dyżurny komisariatu odebrał zgłoszenie od 19-letniego obywatela Ukrainy, który poinformował, że poszukuje swojego młodszego brata. Jak przekazał, pięciolatek w nocy samodzielnie opuścił mieszkanie. W chwili zdarzenia matka chłopców przebywała na nocnej zmianie w pracy, a starszy brat sprawował nad nim opiekę.
Policjanci poinformowali nastolatka, że chłopiec jest bezpieczny i przebywa w placówce opiekuńczej. Następnie skontaktowali się z matką dzieci, której przekazali pełną informację dotyczącą zdarzenia oraz miejsca pobytu jej młodszego syna.
Szczęśliwie, dzięki szybkiej reakcji kierowców i odpowiednim działaniom policji, sytuacja zakończyła się bezpiecznie, a chłopiec nie doznał żadnej krzywdy.
(fot. Policja)