Kraków skazany na podwyżki cen biletów MPK i opłat za śmieci? Prezydent Aleksander Miszalski: Budżet jest w stanie ciężkim
Prezydent Krakowa był gościem Radia Kraków. W pierwszej kolejności z ust prowadzącego spotkanie padło pytanie o podwyżki jakich krakowianie mogą się jeszcze w tym roku spodziewać. Przypomnijmy bowiem, że po 1 września krakowianie więcej zapłacą za wywóz odpadów.
- Myślę, że w tym roku nie będzie podwyżek. Tak domniemuję, aczkolwiek cały czas robimy różne analizy. Budżet jest w stanie ciężkim. Dużo cięższym, niż można było zakładać przed wyborami. W związku z tym szukamy różnego rodzaju możliwości zbilansowania go - tłumaczył w rozmowie z Jackiem Bańką prezydent Aleksander Miszalski
Co z podwyżkami cen biletów komunikacji w Krakowie?
Prowadzący zapytał również włodarza miasta czy brak podwyżek obejmie również ceny biletów komunikacji miejskiej. Jak mogliśmy usłyszeć, w tym roku prezydent "nie przewiduje" podwyżek w tym zakresie.
A gdy prowadzący zapytał o potencjalne wzrosty cen biletów od stycznia 2026, Aleksander Miszalski odpowiedział:
- Zobaczymy. Będziemy się przymierzać do kolejnego budżetu. Od lipca zbieramy dochody, zbieramy koszty. Czekamy na wytyczne ministerstwa w zakresie wpływu w PIT-u i CIT-u. I zobaczymy, czy nam się będzie budżet bilansować. Ja nie jestem fanem podnoszenia cen biletów komunikacji, ale wiemy, że znowu mamy jeden z najtańszych w Polsce bilet okresowy - mówił
Kraków ma "jeden z najlepszych systemów komunikacji w Polsce"
Prezydent stwierdził, ponadto, że Kraków ma jeden z najlepszych systemów komunikacji w Polsce.
- Jak ktoś pojeździ po innych miastach i sprawdzi, jak tam się jeździ, to zawsze wraca z tym wnioskiem. Ja nie jestem fanem, bo chcę stawiać na komunikację, ale zobaczymy. W tej chwili zbieramy 40 proc. przychodów z komunikacji względem kosztów, które ona generuje. 60 proc. dopłacamy z kasy gminnej, a tylko 40 proc. z biletów. Cały czas jest inflacja, koszty rosną, pensje motorniczych obsługi rosną, koszty energii rosną, nowe linie wchodzą, KSC IV i tak dalej. Nie może być tak, że dalej jest wszystko w tej samej cenie. W tym roku podwyżek nie będzie, a czy od stycznia będą? Zobaczymy - dodał
Rozumiem, że jeśli będą od 1 stycznia, to głównie dotyczyć będą posiadaczy Karty Krakowskiej, biletów sieciowych? - dopytywał prowadzący
- Te mamy najtańsze, bo jednorazowe akurat mamy jedne z najdroższych w Polsce. One głównie są po to najdroższe, żeby ściągać pieniądze z turystów, z przyjezdnych, ale jednak czasem mieszkańcy też podróżują na pojedynczych kursach, więc to trzeba wyważyć. Najpierw musimy zobaczyć założenia do budżetu. ZTP analizuje koszty i przychody w komunikacji i pokaże pewnie wielowariantowe analizy. Wtedy zobaczymy - powiedział Aleksander Miszalski