Kryspinów: "Bieg z Wąsem" na rzecz męskiego zdrowia
Wąsy naturalne lub przyklejone
Organizatorem biegu jest Krakowski Klub Morsów Kaloryfer. Jego członkowie podkreślają, że zależy im na popularyzacji zdrowego trybu życia, kultury fizycznej i sportu. Bieg w okolicy zalewów w Kryspinowie i Budzyniu jest przy okazji promocją gminy Liszki w województwie, a nawet kraju, bo zawodnicy pochodzą z rożnych miejsc.
"To skandal". Nagrała to co działo się przed paczkomatem. Mamy komentarz Inpostu
Na biegaczy czekała pełna emocji impreza sportowa nad malowniczym zalewem z pomiarem czasu. A do tego świetna zabawa.
- Uczestnicy biorący udział w biegu powinni posiadać wąsy (naturalne), bądź biec
z przyklejonym sztucznym wąsem. Dopuszczony jest również bieg z wąsami i brodą. Mile widziane stylizacje strojów, tematyka dowolna - zapowiadali od początku organizatorzy przedsięwzięcia i słusznie liczyli na pomysłowość biegaczy.
5-kilometrowa trasa i rześka kąpiel
Nad zalewem można było potrenować już od rana. Najpierw do odprawy zgłaszali się uczestnicy Marszu ku Zdrowiu Wystartowali o godz. 11 tuż po rozgrzewce. Mieli do przemierzenia dystans 5 km z kijkami lub bez.
Następnie na starcie pojawili się zawodnicy biegu głównego. Bieg z Wąsem rozpoczął się o godz. 11.30., na tej samej oznakowanej 5-kilometrowej trasie.
Zabawa na tym się nie kończyła. Już po godzinie zaczęło się dekorowanie najszybszych zawodników. Wiele radości było także przy rozstrzygnięciu na najlepiej wystylizowanego wąsa. A do tego dla chętnych była kąpiel w zalewie, do której przygotował się Krakowski Klub Morsów Kaloryfer.
Biegi w Kryspinowie to przede wszystkim promocja kampanii MOSZNOWŁADCY i Męskiego Zdrowia - popularyzacja badań męskich nowotworów oraz świadomości profilaktyki zdrowia u mężczyzn.