Łódź: Studenci praktykują w UM. Co robią i za jakie pieniądze?
Pierwsza praca dla studentów w Urzędzie Marszałkowskim w Łodzi. Płatne praktyki w wakacje
Urząd Marszałkowski Województwa Łódzkiego otworzył drzwi dla młodych mieszkańców regionu. Już podczas tegorocznych wakacji studenci mogą zdobyć swoje pierwsze zawodowe doświadczenie w ramach programu "Łódzkie dla młodych. Program płatnych praktyk".
- Chcemy, aby województwo łódzkie było miejscem atrakcyjnym dla młodych ludzi. Zaczynamy od siebie - oferując pierwszą pracę u nas, w urzędzie - podkreślała marszałek województwa, Joanna Skrzydlewska, inaugurując nabór do programu.
Dziś już wie, że program spotkał się z ogromnym zainteresowaniem studentów z różnych uczelni, w tym Uniwersytetu Łódzkiego oraz Politechniki Łódzkiej.
- Zgłosiło się ponad 170 osób, wybraliśmy 30. Studenci już w większości rozpoczęli swoją przygodę w urzędzie marszałkowskim - mówi Joanna Skrzydlewska, marszałek województwa łódzkiego. - Liczę, że może część z tej trzydziestki później zwiąże swoją przyszłość zawodową właśnie z naszą instytucją. Największym zainteresowaniem wśród osób, które zgłaszały się na pierwszym płatny program praktyk studenckich cieszył się departament cyfryzacji, później departament kultury, no i - oczywiście dla mnie najważniejszy - departament kadr i majątku oraz departament polityki regionalnej współpracy zagranicznej, który odpowiada za program regionalny fundusze europejskie dla łódzkiego.
Kto mógł się zgłosić?
Oferta skierowana została do studentów studiów dziennych - licencjackich, inżynierskich i magisterskich - uczelni publicznych i prywatnych z terenu województwa łódzkiego. Kandydat musiał spełnić wymagane kryteria:
- mieć zaliczony co najmniej pierwszy semestr studiów,
- w dniu zakończenia praktyk nie przekroczyć 26. roku życia,
- posiadać status studenta studiów stacjonarnych.
Jakie kierunki były preferowane?
Choć w naturalny sposób poszukiwani są studenci administracji i finansów, Urząd Marszałkowski liczył także na młodych ludzi kształcących się w innych dziedzinach. Potrzebni są m.in. przyszli specjaliści od:
- bezpieczeństwa (departament kontroli i bezpieczeństwa),
- infrastruktury, transportu i dróg,
- rolnictwa, klimatu i gospodarki,
- kultury, sportu, turystyki, zdrowia czy geodezji.
Na jakich warunkach?
Praktyki realizowane są od lipca do końca września 2025 roku. Urząd zaoferował korzystne warunki. Są to:
- Umowa o pracę na miesiąc, z możliwością wyboru wymiaru etatu - 6, 7 lub 8 godzin dziennie.
- Wynagrodzenie: 4720 zł brutto (ok. 3700 zł netto) miesięcznie dla pełnego etatu.
- Kandydat mógł wskazać trzy preferowane departamenty.
Realna pensja i szansa na sprawdzenie się w pracy w administracji i samorządzie okazała się dla młodych ludzi atrakcyjną ofertą - dla wielu osób - pierwszego zatrudnienia.
Do programu zgłosiło się 178 osób. Pierwszy etap rekrutacji, czyli ocenę formalną złożonych aplikacji, przeszło 98. Ta grupa została mailowo zaproszona do kolejnego etapu, czyli rozmowy on-line z komisją rekrutacyjną. Musieli się przedstawić, przygotowując krótką, ustną autoprezentację przybliżającą motywację do udziału w programie.
- Byliśmy zaskoczeni popularnością programu, a podczas rozmów kwalifikacyjnych spotkaliśmy się z bardzo otwartymi, młodymi ludźmi, chętnymi do poznawania pracy urzędu - chwali kandydatów Katarzyna Kaliszewska, zastępca dyrektora Departamentu Kadr i Majątku UMWŁ.
Departamenty, które cieszyły się największą popularnością wśród chętnych na praktyki? Departament Cyfryzacji i Społeczeństwa Informacyjnego - 24 zgłoszenia, Departament Kultury - 20 zgłoszeń, Departament Kadr i Majątku, Departament Promocji oraz Departament Polityki Regionalnej i Współpracy Zagranicznej - po 16 zgłoszeń.
Płatne praktyki zdobyło 30 osób: 21 z Uniwersytetu Łódzkiego, 5 z Politechniki Łódzkiej i po jednej z Akademii Muzycznej w Łodzi, Szkoły Filmowej w Łodzi, Uniwersytetu Medycznego, Społecznej Akademii Nauk. Pracę rozpoczęło już 25 osób. 5 osób zacznie w dogodnym dla siebie, ustalonym z komisją rekrutacyjną terminie.
Dlaczego warto?
Pierwsze wrażenia studentów z pracy w urzędzie marszałkowskim są pozytywne.
Czują, że pracują, a nie - co funkcjonuje w stereotypowych opiniach o studentach zatrudnianych na staże czy praktyki - są tylko posłańcami czy osobami, które są wysyłane po przysłowiową kawę.
- To niesamowita okazja, żeby zobaczyć, jak wygląda praca w Urzędzie Marszałkowskim od kuchni. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, ile ważnych decyzji się tu podejmuje, ile ciężkiej i zróżnicowanej pracy wykonuje oraz ile osób stoi za tymi wszystkimi działaniami - mówi Zofia Małachowska z Business Studies na Politechnice Łódzkiej, która właśnie rozpoczęła pracę w dziale mediów w Kancelarii Marszałka. - To także okazja, żeby zdobyć doświadczenie i pierwszą prawdziwą umowę o pracę, co na rynku pracy wcale nie jest takie oczywiste. Bardzo za to dziękujemy.
Drugie miejsca w tym dziale przypadło studentowi filozofii na Uniwersytecie Łódzkim.
- Byłem zaskoczony, bo od pierwszego dnia poczułem się pełnoprawnym członkiem zespołu medialnego - mówi Mikołaj Mertyn.
Marszałek Joanna Skrzydlewska dodała, że zależy jej bardzo, aby młodzi ludzie, którzy świadomie wybrali studia na uczelniach w naszym województwie również z Łodzią i z Łódzkiem związali swoją przyszłość.