Lublin: Zaginął aparat wolontariuszki podczas biegu charytatywnego
W dniu 6 września młoda wolontariuszka wspierała organizatorów biegu charytatywnego dla Hospicjum Dobrego Samarytanina. Przed startem pomagała w obsłudze uczestników, a następnie wykonywała relację fotograficzną z wydarzenia.
W drodze do domu, około godziny 14.20, wracając trolejbusem nr 155 z Parku Ludowego w kierunku Ogrodu Saskiego, dziewczyna zorientowała się, że brakuje jej torby z aparatem fotograficznym NIKON D 7500 z obiektywem Nikkor Lens 28-300 mm f/3,5-5,6 (numer seryjny obiektywu: 523204 35). Sprzęt był przewożony w czarnej torbie z pomarańczowym wnętrzem i zawierał dodatkową baterię, ładowarkę oraz kartę pamięci z wykonanymi podczas biegu zdjęciami.
Na przystanku przy Ogrodzie Saskim wolontariuszka usiadła na murku czekając na autobus nr 2. Po wejściu do pojazdu okazało się, że torby już nie ma. Po powrocie na przystanek około 15 minut później nie odnalazła sprzętu. Rodzina podejrzewa, że aparat mógł zostać skradziony.
Na przystanku autobusowym przy Ogrodzie Saskim rozwieszono ogłoszenia o zaginięciu sprzętu, a w Parku Ludowym organizatorzy poinformowali uczestników biegu o zdarzeniu. Rodzina zgłosiła kradzież na I Komisariacie Policji w Lublinie.
Wartość zaginionego aparatu szacowana jest na około 9 000 zł. Sprzęt był częścią pracy młodej fotografki, która przygotowywała projekt maturalny w ramach klasy z maturą międzynarodową w I LO w Lublinie. Utrata aparatu oznacza, że dotychczasowa dokumentacja wydarzenia została bezpowrotnie utracona, a realizacja projektu wystawowego stoi pod znakiem zapytania.
Rodzina prosi każdego, kto znalazł lub posiada informacje o zagubionym sprzęcie, o kontakt. Dodatkowo pozostawiono informacje w lokalnych lombardach.