Wrocław: ZOO opublikowało ostrzeżenie przed internetowymi oszustami

Wrocławskie ZOO opublikowało na swoim profilu społecznościowym ostrzeżenie dotyczące oszustw internetowych. Fałszywe strony podszywają się pod oficjalną stronę ogrodu zoologicznego. W ten sposób oszuści próbują wyłudzać dane osobowe od nieświadomych użytkowników. To nie pierwszy taki przypadek, bo pod przykrywką "specjalnych promocji" takie same reklamy zachęcały do kupienia biletów na MPK Wrocław.

Najpierw bilety na MPK Wrocław teraz do zoo. Miasto ostrzega przed oszustami

Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Mikolaj Nowacki / archiwum Polska Press

Remigiusz Biały

11 września 2025, 07:13

- Uwaga, pojawiły się fałszywe stronę podszywająca się pod ZOO Wrocław i próbujące wyłudzać dane przy zakupie biletów. Chcemy was uczulić, jak rozpoznać oszustwo i gdzie bezpiecznie kupić wejściówki - informuje ZOO Wrocław.

Ogród zoologiczny informuje i chce uczulić, aby zwracać uwagę na linki, czyli adres URL strony internetowej. Te, choć na pierwszy rzut oka wyglądają łudząco podobnie do autentycznych, to kończą się domeną np. ".my" lub ".me".

Te bezpieczne i jedyne, gdzie można kupić bilety wstępu kończą się sufiksem ".pl".

Ponadto, jak informuje ZOO Wrocław, to ich adres strony internetowej nie ma łącznika czy myślnika. Po tym także można rozpoznać autentyczność linków. Bilety do wrocławskiego ogrodu zoologicznego można kupić na stronie internetowej.

Oszustwo na MPK Wrocław

Jednak kilka tygodni temu media społecznościowe zostały zalane reklamami ze "specjalnych promocjami" na bilety miesięczne w MPK Wrocław. Tam fałszywy link, gdzie trzeba było zostawiać swoje dane osobowe do przelewu kończył się domeną ".top".

W poście pojawia się oferta kupienia "za 9 zł 25 darmowych przejazdów" i do tego widzimy zdjęcie "KARTY MPK" na "6 miesięcy za darmo". Ważna informacja! nie istnieje żadna "KARTA MPK". Jedyną pełnoprawną kartą uprawniającą do przejazdów komunikacją miejską jest znana i używana przez mieszkańców URBAN CARD.

- Jako miasto natychmiast zgłaszamy takie oszustwa do operatorów Facebooka czy innych mediów społecznościowych w zależności, gdzie takie scam się pojawi. Ale tak jak na Facebooku wszyscy są równi, tak nasze instytucjonalne zgłoszenie Wydziału Komunikacji Społecznej z punktu widzenia operatorów jest niemal równe zgłoszeniu pojedynczego użytkownika Facebooka. Dlatego prosimy, jeśli czytelnicy Gazety Wrocławskiej widzą takie przykłady naciągactwa - aby także samodzielnie zgłaszali to Facebookowi, że ktoś próbuje naciągnąć ludzi - mówił wówczas Tomasz Sikora, wicedyrektor Wydziału Komunikacji Społecznej UM Wrocławia.