Lubliniec: Płatny prywatny parking niedaleko poczty. Miasto przyjęło wiele skarg
Część kierowców korzystających z parkingu naprzeciwko budynku Poczty w Lublińcu ze zdziwieniem otrzymuje wezwania do zapłaty za parkowanie. Okazuje się, że parking jest od pewnego czasu płatny i wyposażony w parkomat, co wielu użytkowników zauważyło dopiero po nałożeniu opłaty dodatkowej.
Sprawa obiła się nawet o Urząd Miejski w Lublińcu, do którego pisali mieszkańcy. Wiceburmistrz Gabriel Podbioł zajął w tej sprawie stanowisko. Podkreślił, że miasto nie pobiera opłat za parkowanie na tym terenie, ponieważ jest to działka prywatna.
– Wszystkie parkingi w mieście Lublińcu są bezpłatne. Miasto Lubliniec nigdzie nie pobiera opłat za parkowanie – zaznaczył. W przypadku prywatnego parkingu przy ul. Karola Miarki kierowcy muszą pobrać bilet w parkomacie i uiścić opłatę zgodnie z regulaminem.
Regulamin parkingu, widoczny na miejscu, wyraźnie określa zasady korzystania z miejsca oraz wysokość opłat. Pierwsza godzina postoju jest bezpłatna wyłącznie dla klientów pobliskiej apteki, a każda kolejna godzina kosztuje 3 zł. Za naruszenie regulaminu pobierana jest opłata dodatkowa w wysokości 300 zł. W przypadku przekroczenia czasu parkowania lub braku ważnego biletu istnieje ryzyko nałożenia takiej opłaty. Parking jest niestrzeżony i objęty monitoringiem.
Zgodnie z informacjami zawartymi na tablicy przy parkingu, bilet należy pobrać bez względu na długość postoju – nawet jeśli zamierzamy zatrzymać się na mniej niż godzinę. Brak biletu (zarówno papierowego, jak i zarejestrowanego przez aplikację SkyCash) traktowany jest jako naruszenie regulaminu i skutkuje automatycznym naliczeniem opłaty dodatkowej w wysokości 300 zł. Taki sam skutek ma brak umieszczenia biletu za przednią szybą pojazdu w widocznym miejscu.
Mieszkańcy zdezorientowani
Mieszkańcy zwracają uwagę, że oznakowanie informujące o płatnościach jest niewystarczająco widoczne. Jeden z czytelników opowiedział nam, że zapłacił 550 zł „mandatu” za postój, o którym wcześniej nie wiedział. Apeluje, by przede wszystkim seniorzy byli uczuleni na konieczność pobierania biletu z parkomatu.
W mediach społecznościowych pojawiły się liczne komentarze mieszkańców. Pan Damian zauważa, że parking jest prywatny i doszło do sporu właścicieli gruntu z miastem, które nie wykupiło tego terenu. „Ktoś się wreszcie wkurzył i pośrednio w ramach nacisku na miasto postawił parkometry. Niestety obrywają obywatele nieznający podłoża tematu” – napisał.
Pan Arkadiusz przypomniał, że pierwsza godzina parkowania jest za darmo, pod warunkiem pobrania biletu. Pani Anna wyraziła natomiast zaniepokojenie faktem, że miasto pozwoliło na sprywatyzowanie parkingu, co jej zdaniem psuje wizerunek Lublińca jako przyjaznego miasta i komplikuje życie mieszkańcom.
Mieszkańcy apelują o lepsze oznakowanie oraz większą świadomość wśród lokalnej społeczności, aby nie narażać się na niepotrzebne koszty. Dodatkowo mieszkańcy podnoszą, że złożoność regulaminu i jego drobny druk mogą być trudne do odczytania dla osób starszych lub niedowidzących. Sugerują, aby oznakowanie zostało uproszczone, uzupełnione grafikami i widocznymi ostrzeżeniami, np. o obowiązku pobrania biletu nawet przy bezpłatnym postoju.