Racibórz: Mają dość korków na przejeździe kolejowym

„Markowice mają dość życia pod szlabanem! Przejazd kolejowy w Raciborzu-Markowicach na drodze wojewódzkiej 919 co 10 minut zamyka ruch, tworząc korki nawet do 4 km” – piszą internauci. Miasto od lat zabiega o rozwiązania tego problemu. Teraz jest na to okazja, ma powstać obwodnica Markowic z estakadą nad torami.
przejazd kolejowyprzejazd kolejowy
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Wolfgang Spitzbart
Ireneusz Stajer

Raciborzanie tworzą komitet społeczny

Mieszkańcy Raciborza-Markowic domagają się budowy wiaduktu, obwodnicy i konkretnych działań – nie kolejnych obietnic. Jeśli nic się nie zmieni, będą protesty – czytamy w internecie.

Ma też powstać społeczny komitet na rzecz budowy obwodnicy Markowic.

- Mieszkańcy nie zamierzają dłużej biernie czekać! W odpowiedzi na brak realnych działań władz, tworzymy społeczny komitet, który będzie aktywnie monitorował postępy urzędników, organizował protesty i akcje informacyjne, zbierał podpisy pod petycją, nagłaśniał sprawę w mediach lokalnych i ogólnopolskich – pisze na Facebooku Jakub Goryl.

Problem dokucza zmotoryzowanym z powiatu raciborskiego, ale również wszystkim innym kierowcom, którzy w godzinach szczytu mieli nieszczęście znaleźć się w rejonie skrzyżowania drogi wojewódzkiej z przejazdem kolejowym w Markowicach.

Siedem kilometrów jadą samochodem… 35 minut!

- Z Markowic do centrum Raciborza jest siedem kilometrów, a czas przejazdu 35 minut. Czasami podczas stania przed przejazdem jest on zamykany czterokrotnie... -To mega frustrujące – zaznacza internautka Jolanta Kindziak.

Już w 2023 roku, ówczesny prezydent Raciborza wystąpił do marszałka województwa o budowę obwodnicy Markowic.

- Wskazał na problemy z przepustowością drogi w Markowicach i problemami stwarzanymi przez przejazd kolejowy – przyznaje Ryszard Pacer, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Wojewódzkich w Katowicach.

W obecnej lokalizacji nie ma możliwości budowy estakady, jest w innym miejscu

Obecny prezydent miasta Jacek Wojciechowicz zauważa, że przez ostatnie 30 lat nic nikomu nie udało się zrobić w tej sprawie. Miasto chce jednak zaradzić problemowi.

- Po dyskusjach z dyrektorem ZDW przygotujemy koncepcje ominięcia przejazdu budując wiadukt, ale w zupełnie innym miejscu. W obecnej lokalizacji przecięcia się DW 919 z przejazdem kolejowym nie ma takiej możliwości. Bo, zaraz za nim jest skręt pod kątem 90 stopni, dalej stoi kościół. Droga musiałaby biec jedynie pod nim, co strasznie podwyższyłoby koszty. Natomiast długość prostego odcinka jest zbyt krótka, by spełnić wymogi – wskazuje prezydent Wojciechowicz.

Jak dodaje, jest możliwość budowy bypassu i nie tylko ominięcia feralnego przejazdu, ale i minięcia centralnej zabudowy Markowic. Wówczas ruch zostałby przerzucony w inne miejsce.

Ruszyły prace koncepcyjne

- Zaczynamy prace koncepcyjne w tej sprawie. I to musi chwilę potrwać, niestety. Musimy przygotować wszystkie dokumenty np. środowiskowe, bo w pobliżu mamy rezerwat przyrody Łężczok, a następnie ująć postaci korytarza drogowego w ogólnym planie zagospodarowania przestrzennego. Trzeba to jednak robić, gdyż docelowo warto, by przejazd ten przestał stwarzać jakiekolwiek utrudnienia – mówi prezydent.

A te największe są w godzinach popołudniowych, kiedy pociągi jeżdżą na okrągło.

Co na to Zarząd Dróg Wojewódzkich?

- Budowa wiaduktu nad linią kolejową nie wchodzi w grę z uwagi na topografię terenu. Departament Komunikacji Regionalnej i Drogownictwa Urzędu Marszałkowskiego wystąpił do nas o opinię. 21 grudnia 2023 roku, Lech Dworzyński, dyrektor ds. inwestycji kluczowych ZDW w Katowicach napisał, że w istocie budowa takiej obwodnicy wymaga asygnacji dużych kwot z budżetu województwa. Wskazał także, że ZDW w Katowicach „nie widzi zasadności realizacji tej inwestycji” - odpowiada Pacer.

Tymczasem prezydent Wojciechowicz uważa, że jest to do zrobienia. Będzie chciał, by bypass z estakadą zbudowano podczas planowanej modernizacji raciborskich torowisk.

Chcą wpisać inwestycję do harmonogramu modernizacji torowisk

- W ramach remontu świetnie wpisuje się estakada, którą można by ująć w tych kosztach. Modernizację przeprowadzą Polskie Linie Kolejowe. Budowa dojazdu do tego mostu byłaby już po stronie Zarządu Dróg Wojewódzkich. Musimy to szybko robić, by zdążyć przed remontem torowisk. Jestem w trakcie rozmów z PKP PLK i zobaczymy, co z tego wyjdzie – proponuje Jacek Wojciechowicz, dodając, że rola miasta polegałaby na koordynacji prac, chociażby przygotowują dokumentację.

Estakady się starzeją jak wszystkie inne rzeczy

O estakadach dzisiaj różnie mówi. Nie milkną echa czerwcowej decyzji, dotyczącej zamknięcia chorzowskiej estakady. Wydarzenia z zeszłego miesiąca rzuciły cień na opłakany stan podobnej konstrukcji w Sosnowcu. Mająca ponad 50 lat estakada w ciągu sosnowieckiego odcinka DK94 jest w opłakanym stanie.

- Tak jak 30 procent innych konstrukcji w Polsce i ten ma więcej niż 50 lat, a to oznacza, że konstrukcja jest przestarzała i bliska wyeksploatowaniu technicznemu, pozostawiając pole do awaryjnych zamknięć - informuje Rafał Łysy, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Sosnowcu.

Architekci i budowniczowie mówią, że według unijnych przepisów (Klasa S 5 wg euro-kodów) dotyczących obiektów mostowych nowo budowane estakady muszą mieć trwałość co najmniej 100 lat.

Są mosty, które liczą 1000 lat, ale nie są już użytkowane

Prof. Marek Salamak z Katedry Mechaniki i Mostów Wydziału Budownictwa Politechniki Śląskiej, przyznaje, że możliwości są trzy – estakada, przejazd dołem lub tak jak teraz droga na poziomie torów. Pierwsze i trzecie rozwiązania nie wchodzą w grę. Pozostaje drugie – wiadukt.

- Budowa wiaduktów jest powszechnie stosowana. Przy projektowaniu takich obiektów należy kierować się zasadą wydłużania ich żywotności. Ale nie jest to łatwe, dlatego że wszystko się z czasem zużywa – tak jak ludzki organizm, samochód czy telefon, które nie działają sto lat. Są one zaprojektowane i zbudowane na określony czas żywotności – zaznacza prof. Salamak.

Jak dodaje, można wymyślić obiekt, który zużyje się po upływie powiedzmy 500 lat. Ale to będzie tak kosztowne, że nieopłacalne. Mamy estakady liczące i 100 lat. Natomiast nie są one dziś używane, w czasach, gdy ruch pojazdów jest coraz większy.

Wybrane dla Ciebie

Kraków: Wielka Wyprawa Maluchów dotarła na Rynek Główny
Kraków: Wielka Wyprawa Maluchów dotarła na Rynek Główny
Człuchów: Tragiczny wypadek na DK25. Nie żyje 17-latka
Człuchów: Tragiczny wypadek na DK25. Nie żyje 17-latka
Gubin: Więzienie nie wróci AMW przejmuje kompleks
Gubin: Więzienie nie wróci AMW przejmuje kompleks
Jędrzejów: Zalążek trąby powietrznej. Przez miasto przeszła ulewa
Jędrzejów: Zalążek trąby powietrznej. Przez miasto przeszła ulewa
25-lecie Centralnego Biura Śledczego Policji. Świętowano je w katowickim NOSPR-ze. Jednostka spełniła swoje zadania, ale przed nią kolejne
25-lecie Centralnego Biura Śledczego Policji. Świętowano je w katowickim NOSPR-ze. Jednostka spełniła swoje zadania, ale przed nią kolejne
Ustawa wiatrakowa przegłosowana. Ustalono ceny energii i nowe lokalizacje wiatraków
Ustawa wiatrakowa przegłosowana. Ustalono ceny energii i nowe lokalizacje wiatraków
Będzie moc  atrakcji i  dobrej zabawy podczas Dni Okszowa
Będzie moc atrakcji i dobrej zabawy podczas Dni Okszowa
Tarnów: Rowerowa Pielgrzymka na Jasną Górę. Ponad tysiąc cyklistów
Tarnów: Rowerowa Pielgrzymka na Jasną Górę. Ponad tysiąc cyklistów
Woj. śląskie: Kolejny weekend pełen atrakcji. Imprezy pod chmurką
Woj. śląskie: Kolejny weekend pełen atrakcji. Imprezy pod chmurką
Mieszko I miał siostrę? Źródła nie są zgodne
Mieszko I miał siostrę? Źródła nie są zgodne
Maluchy opanowały Kraków! Tłumy na finale Wielkiej Wyprawy na Rynku Głównym
Maluchy opanowały Kraków! Tłumy na finale Wielkiej Wyprawy na Rynku Głównym
Trzemeszno: 47-latek aresztowany za znęcanie się nad partnerką
Trzemeszno: 47-latek aresztowany za znęcanie się nad partnerką