Małopolska: Wysyp grzybów w lasach. Od Tarnowa po granicę ze Słowacją

Sezon grzybowy w Małopolsce nie zostanie spisany na straty. Choć w lasach w okolicach Tarnowa, Gorlic czy Nowego Sącza jest dość sucho, to wszystko wskazuje na to, że właśnie rozpoczął się wysyp. Grzybiarze już od kilku dni chwalą się kolejnymi zbiorami w mediach społecznościowych, a my postanowiliśmy sprawdzić swoje "miejscówki".

grzyby 2025W beskidzkich lasach zaczyna się wysyp grzybów. Sukces grzybobrania w najbliższych dniach będzie zależał od tego, czy spadnie deszcz
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Agnieszka Nigbor-Chmura
Agnieszka Nigbor-Chmura
  • grzyby 2025
  • grzyby 2025
  • grzyby 2025
  • grzyby 2025
[1/4] W beskidzkich lasach zaczyna się wysyp grzybów. Sukces grzybobrania w najbliższych dniach będzie zależał od tego, czy spadnie deszcz Źródło zdjęć: Polska Press Grupa | Agnieszka Nigbor-Chmura

To nie jest pasja dla tych, co lubią długo spać, bo wiadomo, na grzyby do lasu chodzi się wcześnie. Ale kto rano wstaje, temu las obficie daje, 4.30 pobudka. Niech nie zwiedzie nas ułuda, że na zewnątrz jest jeszcze ciemno. Szybka organizacja. Kosz, albo dwa, no może jeszcze wiadro, nóż, łyk kawy i w drogę. W beskidzkich dolinach nad ranem snują się jeszcze gęste mgły. Ale im wyżej w jedlinach i buczynach, słońce już nieśmiało oświetla leśne ścieżki. Ku uciesze grzybiarzy.

W lesie jest dość sucho. Strumienie snują się tylko leniwie po kamieniach. To nie przeszkadza grzybni, która po ostatnich obfitych deszczach na tyle się rozwinęła, że zaczął się wysyp.

- Najwięcej grzybów rośnie teraz w jodłowym lesie, w miejscach gdzie ściółka jest gruba i w wąwozach. Chyba tam jest jeszcze sporo wilgoci. W jednym takim miejscu można natrafić nawet na kilkanaście prawdziwków – mówi Edward Stachyra z Gorlic. - Coraz częściej ładne okazy pojawiają się teraz pod sosnami, ale w lesie przydałby się już deszcz. Bez niego ten wysyp zaraz się skończy – dodaje emeryt, który z dwugodzinnego wypadu do lasu przywiózł kosz pełen kosze samych borowików.

Grzyby będą, jak spadnie 40 litrów deszczu na metr kwadratowy

Od Eugeniusza Liany, grzybiarza z Gorlic o grzybach można dowiedzieć się wszystkiego.

- W lesie jest odpowiednio mokro dla rozwoju grzybni, gdy spadną obfite deszcze. Co najmniej 40 litrów na metr kwadratowy. Najlepiej, gdy las przemoknie tak, że woda opadowa aż płynie od wierzchołków po pniach drzew do ich korzeni - mówi Eugeniusz Liana. - Wysyp zaczyna się zwykle, 2-3 dni po opadach. Wtedy najlepiej wybrać się do lasu. Po takich obfitych deszczach szanse na zbiór grzybów są największe.

Z ponad 40-letnich obserwacji i notatek, które prowadzi pan Eugeniusz, wynika, że na wysyp grzybów wpływ mają inne czynniki.

- Wysyp grzybów jest też uzależniony od fazy księżyca. Tuż przed samą pełnią, gdy miesiączka przybywa i kilka dni po pełni jest największa szansa na duży zbiór - mówi. - Trzeci warunek udanego grzybobrania to odpowiednia temperatura. Grzybów jest dużo, gdy są ciepłe noce, a właśnie około 16-17 stopni w nocy sprawia, że grzyby rosną – dodaje.

Grzyby w gorlickich lasach zaczęły się wysypywać już przed weekendem. Na razie nieśmiało w gorlickich jodłowych lasach – w paśmie Magury Małastowskiej, w Pustym Lesie, w Bartnem. Chociaż młodych, kilkucentymetrowych borowików jest niewiele, rozwój wysypu zależy właśnie od pogody.

Małopolska to raj dla grzybiarzy

W powiecie olkuskim nie brakuje wręcz idealnych miejsc do zbierania grzybów. Lasów tu nie brakuje. Jednymi z ulubionych lokalizacji grzybiarzy są okolice Gorenic, Podlesia Rabsztyńskiego, Jaroszowca i Rodaków.

Wybierając się na grzyby w powiecie olkuskim, warto jednak zapoznać się z mapami prezentującymi tereny leśne objęte zakazem wstępu. W kilku lokalizacjach w gminach Olkusz i Bolesław roi się bowiem od pogórniczych zapadlisk.

W chrzanowskim Puszcza Dulowska - to nie tylko popularne miejsce rekreacyjne, ale również miejsce, które chętnie odwiedzają miłośnicy grzybobrania. Trzeba jednak wiedzieć, gdzie rosną, by nie wrócić rozczarowanym. Wytrawni grzybiarze nie mają problemu, by znaleźć tam dorodne okazy. Tacy jednak nigdy nie zdradzają swoich "miejscówek".

W powiecie oświęcimskim nie ma miejsc, które szczególnie przyciągałyby grzybiarzy, bo też lasów tu nie ma wielu. Niektórzy chodzą do lasów w Bobrku w gminie Chełmek lub pomiędzy Chełmkiem i Jaworznem. Jak jest wysyp, można wrócić z pełnymi koszami.

Oświęcimianie na grzyby jeżdżą też w okolice Andrychowa i Wadowic, wybierają też Zawoję, Skawicę, Łękawicę (w pow. wadowickim).

Największy grzyb świata wyrósł w powiecie tarnowskim

Do ulubionych przez grzybiarzy miejsc w regionie tarnowskim należą przede wszystkim okolice Tuchowa. To lasy rozsiane w promieniu kilkunastu kilometrów od Tarnowa. Grzybów szuka się w lasach Pasma Brzanki, ale też w Zalasowej oraz Piotrkowicach, gdzie w 1977 roku znaleziono największy grzyb świata. Był to szmaciak gałęzisty, ważył 15 kg, a obwód kapelusza liczył jeden metr.

Na grzyby jeździ się również na Pogórze Ciężkowickie. Duże wysypy grzybów są w okolicach Ciężkowic i Jastrzębi, a także w rejonie Jamnej i Paleśnicy.\

Kto obiera kierunek wschodni, rusza najczęściej w okolice Czarnej Tarnowskiej, gdzie przed laty znajdowała się baza wojsk radzieckich, a na zachód od Tarnowa grzybiarzy z koszykami często można spotkać także w lasach w rejonie miejscowości Rudy Rysie oraz Borzęcin w powiecie brzeskim.

Do najpopularniejszych odmian grzybów, które możemy znaleźć w podtarnowskich lasach należą: podgrzybki, koźlarze, maślaki, oraz prawdziwki. Sezonowo występują u nas też opieńki, a swoich amatorów mają także kanie oraz kurki.

Obfite opady deszczu, a po nich wysokie temperatury – to wręcz idealne warunki dla wzrostu grzybów. Sądeccy grzybiarze już sprawdzili swoje miejscówki i potwierdzają – grzyby są, zwłaszcza prawdziwki, ale i pierwsze kurki.

W sądeckich lasach w tym roku sezon na grzyby rozpoczął się już na początku czerwca. Wówczas zaczęły pojawiać się pierwsze okazy prawdziwków. Od kilku dni można mówić o prawdziwym wysypie. Pogoda sprzyja grzybiarzom, gdy burze dostarczają dużo deszczu. Wtedy w lasach jest więc mokro. Do tego późniejsze wysokie temperatury budują idealny do wzrostu grzyba mikroklimat. O tym, że w lasach akurat jest wysyp, mówią sami miłośnicy grzybobrania. Swoimi zdobyczami dzielą się w mediach społecznościowych, m.in. w specjalnych grupach zrzeszających grzybiarzy zarówno w Małopolsce, jak i w całym kraju.

Wybrane dla Ciebie

Jak przystosować domową piwnicę do roli schronu? Praktyczny poradnik na czas kryzysu
Jak przystosować domową piwnicę do roli schronu? Praktyczny poradnik na czas kryzysu
Razem tworzą harmonię. Zofia Zborowska i Andrzej Wrona
Razem tworzą harmonię. Zofia Zborowska i Andrzej Wrona
Poznań: Zatrzymano grupę złodziei samochodów
Poznań: Zatrzymano grupę złodziei samochodów
Kraków: Premiera "Vinci 2" w kinie Kijów
Kraków: Premiera "Vinci 2" w kinie Kijów
Kędzierzyn-Koźle: 27-latek po narkotykach atakował rodzinę
Kędzierzyn-Koźle: 27-latek po narkotykach atakował rodzinę
Płońsk: 30-latek włamywał się do automatów na myjniach bezdotykowych
Płońsk: 30-latek włamywał się do automatów na myjniach bezdotykowych
Warszawa: Pożar składowiska odpadów w Wilanowie. W akcji wzięły udział 22 zastępy strażaków
Warszawa: Pożar składowiska odpadów w Wilanowie. W akcji wzięły udział 22 zastępy strażaków
Poznań: Go! On Stage Festival. Finał odbędzie się w Centrum Kultury Zamek
Poznań: Go! On Stage Festival. Finał odbędzie się w Centrum Kultury Zamek
Bydgoszcz: Modernizacja oświetlenia ulicznego. Nowe słupy to konieczność
Bydgoszcz: Modernizacja oświetlenia ulicznego. Nowe słupy to konieczność
Zamość: 17-latek pokazał w sklepie przerobiony dowód elektroniczny
Zamość: 17-latek pokazał w sklepie przerobiony dowód elektroniczny
Kosina: Wypadek na DK 94. Samochód osobowy zderzył się z ciężarówką
Kosina: Wypadek na DK 94. Samochód osobowy zderzył się z ciężarówką
Finansowanie sportu w Polsce. Czy nadszedł czas na zmianę modelu?
Finansowanie sportu w Polsce. Czy nadszedł czas na zmianę modelu?