Mandaty do 3 tys. zł za nieodśnieżone samochody. Policja przypomina o bezpieczeństwie w zimowych warunkach
Spadające temperatury poniżej 0°C oraz opady śniegu powodują, że samochody pozostawione na zewnątrz pokrywają się lodem i śniegiem. Niestety wielu kierowców, ignorując bezpieczeństwo swoje i innych, ogranicza się do usunięcia jedynie niewielkiej części lodu z przedniej szyby, licząc, że reszta rozpuści się podczas jazdy. Takie postępowanie jest niebezpieczne i zagrożone wysoką karą finansową.
Zgodnie z przepisami, do 3 tysięcy złotych mandatu grozi kierowcy, który nie zadba o właściwe przygotowanie pojazdu. Jazda tzw. „na czołgistę”, czyli oczyszczenie jedynie małego fragmentu przedniej szyby, jest zabroniona. Choć lód może stopnieć, a śnieg spaść w trakcie jazdy, to zanim szyby rozgrzeją się na tyle, by zapewnić pełną widoczność, upłynie kilkanaście minut. W tym czasie kierowca dysponuje tylko ograniczonym polem widzenia, co stwarza poważne zagrożenie zarówno dla niego, jak i dla innych uczestników ruchu drogowego.
Wstydliwy zakątek w polskim mieście. Zdjęli szpecące ogrodzenie, a tam niespodzianka
Zasady te reguluje art. 66 Kodeksu Prawo o ruchu drogowym, który nakłada obowiązek utrzymania pojazdu w stanie zapewniającym dostateczne pole widzenia oraz możliwość bezpiecznego korzystania z urządzeń do kierowania, hamowania, sygnalizacji i oświetlenia drogi. Wydrapany niewielki fragment szyby nie spełnia tych wymogów. Dodatkowo spadający z pojazdu śnieg lub lód może uszkodzić inne auta oraz ograniczać widoczność ich kierowcom.
Policja apeluje także do kierowców busów i autobusów przewożących dzieci i młodzież szkolną. Od właściwego przygotowania pojazdu zależy bezpieczeństwo pasażerów, zwłaszcza najmłodszych uczestników ruchu drogowego.
(fot. Policja Świętokrzyska, źródło Policja Świętokrzyska)