Międzynarodowa akcja CBŚP w Poznaniu. Gang przemytników leków rozbity – metamfetamina miała trafić na Ukrainę
W Poznaniu funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji przeprowadzili spektakularną akcję wymierzoną w grupę przestępczą zajmującą się nielegalnym wywozem leków do produkcji metamfetaminy. We współpracy z ukraińskimi służbami i prokuraturą, 13 maja 2025 roku rozbito siatkę, która działała na trasie Polska–Ukraina. Uderzenie miało miejsce jednocześnie po obu stronach granicy.
Operacja z serca Wielkopolski
Do zatrzymań doszło m.in. w Poznaniu i jego okolicach. CBŚP z Zarządu w Poznaniu działało pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w stolicy Wielkopolski. W regionie zatrzymano sześć osób – w wieku od 20 do 44 lat. Funkcjonariusze wkroczyli jednocześnie do kilku lokalizacji, gdzie zabezpieczyli znaczne ilości leków zawierających pseudoefedrynę, odczynniki chemiczne, dokumentację, a także nośniki danych mogące zawierać dowody działalności grupy.
Na Ukrainie, z którą operacja była ściśle skoordynowana, zlikwidowano w pełni wyposażone laboratorium metamfetaminy.
Poznańska prokuratura stawia zarzuty
Prokuratorzy z Poznania przedstawili zatrzymanym zarzuty dotyczące udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz przestępstw narkotykowych. Trzech podejrzanych trafiło do tymczasowego aresztu. Dalsze postępowanie prowadzone jest z udziałem służb ukraińskich, a jego skala wciąż się rozszerza.
Śledczy nie mają wątpliwości – przemycane z Polski leki zawierające pseudoefedrynę były kluczowym składnikiem w produkcji nielegalnych narkotyków. Z ich pomocą w podziemnych laboratoriach powstawała metamfetamina, której ostatecznym rynkiem zbytu miała być Ukraina.
CBŚP, Ukraina i Eurojust ramię w ramię
To, co wydarzyło się w Poznaniu i regionie, to efekt długotrwałej pracy Wspólnej Grupy Śledczej (JIT), w skład której wchodzili funkcjonariusze CBŚP z Poznania, prokuratorzy okręgowi oraz ich ukraińscy partnerzy z obwodu zaporoskiego. Cała akcja była wspierana przez Eurojust – unijną agencję wspierającą współpracę wymiarów sprawiedliwości państw członkowskich.
Sprawa wciąż się rozwija
Według poznańskiej prokuratury, sprawa ma charakter rozwojowy. Analizowane są kolejne dane z zabezpieczonych nośników. Możliwe są następne zatrzymania – również w Wielkopolsce.