Nie na wakacje, nie na dom. Polacy odkładają pieniądze ze strachu o przyszłość
Najczęściej Polacy odkładają pieniądze na niespodziewane wydatki.
W tym artykule:
Oszczędności na gorsze czasy
Oszczędzanie na niespodziewane wydatki to priorytet dla wielu Polaków. Wśród tych, którzy decydują się na odkładanie pieniędzy, aż 44 proc. robi to, by być przygotowanym na nagłe, nieprzewidziane zdarzenia. Inni, czyli 31 proc., zbierają środki na wypadek utraty źródła dochodów.
76-latka jechała pod prąd przez ponad 70 km. Stanie przed sądem
- To nie jest już klasyczne oszczędzanie na czarną godzinę, ale niepokojący trend ratowania bieżącego budżetu. Wzrost zainteresowania gromadzeniem środków na cele zdrowotne również podkreśla, że Polacy coraz bardziej obawiają się nie tylko utraty dochodów, ale też braku możliwości opłacenia niezbędnej opieki medycznej, która często w prywatnym sektorze jest kosztowna - stwierdził główny analityk BIG InfoMonitor dr hab. Waldemar Rogowski.
Odpoczynek staje się luksusem
Plany Polaków na wakacje pokazują ciekawą dynamikę zmian w postrzeganiu luksusu.
- Wakacje stają się luksusem, z którego Polacy najchętniej rezygnują w pierwszej kolejności. Mimo to chęć odpoczynku pozostaje silna. W 2025 roku średni budżet na wakacje planowany przez Polaków wyniósł około 4 400 zł na gospodarstwo domowe - przekazali autorzy raportu.
Niemniej jednak aż 17 proc. respondentów zadeklarowało, że zbiera pieniądze na wypoczynek lub wyjazd. Wakacje są jednak w budżecie domowym elastycznym wydatkiem.
Sięganie po oszczędności w obliczu codzienności
Oszczędności Polaków nie tylko mają zapobiec niespodziewanym wydatkom, ale także służą finansowaniu najważniejszych potrzeb w obliczu rosnących kosztów życia.
- Wyniki te stanowią poważny sygnał ostrzegawczy o realnej sile presji inflacyjnej i rosnących kosztach życia - wskazano w raporcie.
Dr hab. Waldemar Rogowski dodaje, że sytuacja finansowa wielu gospodarstw domowych staje się trudniejsza do utrzymania. Osoby oszczędzające odczuwają głęboką erozję siły nabywczej i ciągłą walkę o płynność finansową. To stawia wiele osób w niekomfortowej sytuacji, zmuszając ich do szukania dodatkowych źródeł finansowania na bieżące potrzeby.
W ciągu ostatnich sześciu miesięcy aż 32 proc. Polaków musiało sięgnąć po oszczędności, by pokryć podstawowe koszty życia. Najczęściej środki te były wykorzystywane na zakup produktów spożywczych, który stanowił 12 proc. wydatków. Kolejne 11 proc. stanowiły opłaty stałe, jak rachunki za prąd, a pozostałe 11 proc. poświęcono na usługi medyczne.
Te liczby obrazują pewną tendencję - Polacy coraz częściej muszą korzystać z oszczędności, by sprostać podstawowym kosztom życia, co wskazuje na rosnącą potrzebę ochrony finansowej na wypadek niespodziewanych zdarzeń.
Źródło: PAP
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!
