Niemcy: Zostawił psa w aucie w upalny dzień i poszedł na basen.
Chociaż od wielu lat bardzo dużo mówi się o tym, aby nie zostawiać psów w rozgrzanych, zamkniętych samochodach nawet na chwilę, to wciąż dochodzi do tragedii. Ostatnio doszło do przerażającego zdarzenia w Bawarii.
Zostawił psa w aucie w upalny dzień – zwierzę nie żyje
Dingolfing to miejscowość położona na południu Niemiec w Bawarii. To właśnie tam doszło do tragicznego w skutkach zdarzenia. Mężczyzna udał się na basen, zostawiając psa w samochodzie. Kiedy po godzinie pływania wrócił do auta, pies już nie żył. Czworonóg odszedł z powodu przegrzania. Sprawą zajęła się szybko niemiecka policja. Mężczyzna został oczywiście oskarżony o naruszenie ustawy o ochronie zwierząt.
Nie zostawiaj psa w aucie – nawet na chwilę!
Policja co roku przed wakacjami alarmuje, aby nie zostawiać dzieci i psów w zamkniętych samochodach nawet na chwilę. Kiedy nadchodzi fala upałów, nawet dość krótkie pozostawienie psa w nagrzanym aucie, może się źle skończyć. W Niemczech temperatury dochodziły ostatnio nawet do 40 stopni Celsjusza. Tymczasem, jeśli zostawi się psa w zamkniętym aucie już przy 25 stopniach, to słońce potrafi uczynić z niego swoisty piekarnik i podnieść temperaturę wewnątrz samochodu do 50 stopni! Policja podkreśla, że przy wyższej temperaturze na zewnątrz, wewnątrz może być aż 60 stopni! Nie trzeba sobie długo wyobrażać, co mogło dziać się z psem, pozostawionym przez człowieka na godzinę, kiedy na zewnątrz panowała znacznie wyższa temperatura niż 30 stopni Celsjusza. Biedny czworonóg konał w męczarniach.
To nie koniec upałów – trzeba uważać
Nie tylko przez Niemcy przetacza się fala upałów. W Polsce temperatury zaczęły się nam ostatnio dawać we znaki. W tym czasie szczególnie trzeba uważać na psy. Należy pamiętać o tym, że dla naszych czworonogów taka pogoda jest niezwykle trudna. To, że zostawianie psa w aucie jest skrajnie nieodpowiedzialne, to już wiadomo. Trzeba uważać także na rozgrzany asfalt, który może poparzyć psie łapy. Na spacery warto wychodzić rano i wieczorem. Należy unikać spacerowania w godzinach południowych, a nawet i wczesnym popołudniem, aby nie doszło do udaru cieplnego. Pies powinien mieć dostęp do cienia. Pies podczas upałów powinien mieć bezwzględnie stały dostęp do wody. Jeśli widzimy osłabienie, bądź nagłe zmiany w zachowaniu psa, udajmy się bezzwłocznie do lekarza weterynarii. Człowiek jest odpowiedzialny za psa, dlatego powinien pomóc mu przetrwać upalne dni i nie narażać go na niebezpieczeństwo.
Źródło: dw.com