NSA o planach na Nosalu. Chodzi o decyzję środowiskową dla inwestycji

Naczelny Sąd Administracyjny zajął się sprawą Nosala i planowanej przez Tatrzański Park Narodowy nowej stacji narciarskiej. NSA zajął się skargami zarówno TPN, jak i Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot, która jest przeciwna budowie stacji. Nie można na razie mówić o ostatecznym rozwiązaniu sprawy. Ta bowiem – decyzją NSA - została cofnięta do rozpatrzenia przez Samorządowego Kolegium Odwoławcze. Choć Pracownia uważa, że NSA uznał, że stacja na Nosalu powstać nie może.
Nosal w ZakopanemCzy na Nosalu w Zakopanem powstanie nowa stacja narciarska?
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Łukasz Bobek
Łukasz Bobek

Decyzja środowiskowa w ogniu

NSA zajął się skargami dotyczącymi decyzji SKO, a następnie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Chodziło o zaskarżoną przez Pracownię decyzję środowiskową burmistrza Zakopanego dla nowej inwestycji.

Pod koniec 2023 roku burmistrz Zakopanego wydał decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach inwestycji, co dawało parkowi zielone światło do starania się o pozwolenie budowlane. Pracownia na rzecz Wszystkich Istot i inna organizacja zaskarżyły jednak decyzję do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Nowym Sączu. SKO uchyliło decyzję burmistrza i cofnęło ją do ponownego rozpatrzenia. Uchylenie było z przyczyn formalnych. SKO uznało, że jest to tzw. inwestycja liniowa, która wymaga wcześniejszego uzgodnienia z Ministerstwem Środowiska (a takowego uzgodnienia nie było). Na to postanowienie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego poskarżył się zarówno TPN (który uważa, że nie jest to inwestycja liniowa), jak i ekolodzy. WSA oddalił obie skargi utrzymując w mocy decyzję SKO.

W związku z tym obie strony wniosły skargę kasacyjną do NSA. Ten ostatecznie zajął się sprawą pod koniec czerwca.

NSA zdecydował. Ekolodzy się cieszą

- NSA wyrokiem z 17 czerwca br. uchyliło wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie oraz decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Nowym Sączu, wskazując, że nie udowodniono, by budowa stacji narciarskiej była inwestycją celu publicznego. Sąd wskazał, że inwestycja celu publicznego ma służyć w pierwszej kolejności zaspokajaniu powszechnych potrzeb i należeć do spraw mających na celu zaspokajanie bieżących potrzeb ludności i niezbędnych do funkcjonowania wspólnoty – informuje teraz Pracownia na Rzecz Wszystkich Istot.

- Wyrok NSA jest kluczowy dla całej branży narciarskiej – inwestycje narciarskie nie są inwestycjami celu publicznego. Argument ten od lat forsowało wielu inwestorów, by ułatwić budowę stacji narciarskich na terenach cennych przyrodniczo – komentuje Radosław Ślusarczyk z Pracowni.

Zdaniem Ślusarczyka, oznacza to, że nie ma podstaw do wydania zezwolenia na odstępstwa od zakazów obowiązujących w Tatrzańskim Parku Narodowym. Wniosek o takie odstępstwo TPN złożył w sierpniu 2023 r. Postępowanie zostało zawieszone do czasu wydania orzeczenia przez Naczelny Sąd Administracyjny.  

- Minister może pod określonymi warunkami zezwolić na odstępstwo od zakazów obowiązujących w parku narodowym w celu realizacji inwestycji tylko wtedy, gdy są to inwestycje należące do jednej z trzech grup: inwestycje liniowe celu publicznego, inwestycje związane z ochroną ludności przed powodzią i suszą, inwestycje w celu związanym z zapewnieniem telekomunikacji na obszarze parku narodowego. Budowa stacji narciarskiej Nosal nie jest żadną z nich. W związku z wyrokiem NSA wskazującym, że wyciągi narciarskie nie są inwestycjami celu publicznego, Ministerstwo Klimatu i Środowiska nie ma więc podstaw prawnych do wydania odstępstw od zakazów w parkach narodowych. Jest to z kolei jednoznaczne, że w świetle obowiązującego prawa, stacja na Nosalu nie może powstać – uważa Radosław Ślusarczyk.

Wyrok inaczej interpretuje Tatrzański Park Narodowy.

- Wbrew twierdzeniom Pracowni, Sąd wprost potwierdził, że „stacja narciarska może być uznana za obiekt sportowy”, o którym mowa w przepisach dotyczących inwestycji celu publicznego. Zakwestionował tym samym twierdzenia Pracowni i potwierdził, że w 2007 r. zmieniły się przepisy: obiekty sportowe są już realizacją celu publicznego. Natomiast Sąd powziął wątpliwości, czy skoro stacja narciarska na Nosalu ma służyć głównie sportowcom a dopiero w dalszej kolejności innym narciarzom, to czy może być uznana za powszechnie dostępną i służącą dobru wspólnemu. Co więcej, znowu wbrew twierdzeniom Pracowni, Sąd nie rozstrzygnął tego zagadnienia ostatecznie, lecz nakazał organom administracyjnym ponownie, ale rzetelniej „ocenić, czy przedsięwzięcie stanowi inwestycję celu publicznego”. Z wyroku NSA wynika więc zupełnie coś innego niż komunikuje Pracownia: jeśli stacja narciarska będzie ogólnodostępna a nie tylko dla ograniczonego kręgu osób, to będzie mogła być uznana za inwestycję celu publicznego – mówi Szymon Ziobrowski, dyrektor TPN. - Natomiast argumenty TPN zostały uznane za trafne.

Co więcej, według TPN nie jest prawdą twierdzenie Radosława Ślusarczyka, że Minister Środowiska nie może teraz wydać zgody na realizację stacji. - Przeciwnie, po wyroku Sądu uzyskanie tej decyzji będzie prostsze, możliwe na podstawie innego przepisu stawiającego łagodniejsze wymogi dla inwestycji rekreacyjno-sportowych – dodaje park.

Ostatecznie NSA nakazał przeprowadzenie przez SKO ponownej oceny, czy inwestycja na pewno jest inwestycją celu publicznego. A jeśli SKO dalej uzna, że inwestycja jest inwestycją celu publicznego, to ma jeszcze raz przeprowadzić ocenę czy jest ona inwestycją "liniową", bo – zdaniem sądu - dotychczasowa ocena była powierzchowna.

Co ma powstać na Nosalu?

W 2021 roku zapadła decyzja, że na Nosalu (który leży w granicach Tatrzańskiego Parku Narodowego) powstanie stacja narciarska, która ma być głównie dedykowana rozwojowi polskiego narciarstwa alpejskiego. Oprócz zawodników kadry i klubów będą jednak mogli tam szusować także amatorzy – gdy nie będzie treningów. W planach jest budowa nowej kolei krzesełkowej, systemu oświetlenia i sztucznego śnieżenia. Ponadto budowa nowej stacji zakłada wycinkę ok. 1,5 hektara lasu, gdzie ma powstać druga trasa – rozgrzewkowa.

Ekolodzy od początku podnoszą, że inwestycje jest zagrożeniem dla przyrody. Podnoszą, że będzie negatywnie oddziaływać na populacje niedźwiedzia brunatnego w okresie jego największej wrażliwości; sokoła wędrownego i orła przedniego i innych ptaków.

Wybrane dla Ciebie

Pruszcz Gdański: LO nr 1 rozpoczyna współpracę z UG
Pruszcz Gdański: LO nr 1 rozpoczyna współpracę z UG
Garnowo: Prowadził samochód, choć miał zakaz
Garnowo: Prowadził samochód, choć miał zakaz
Pleszew: Ekipa JetPlex Racing wróciła do do domu
Pleszew: Ekipa JetPlex Racing wróciła do do domu
Piąty sezon Stranger Things mógł pochłonąć prawie 500 mln dolarów
Piąty sezon Stranger Things mógł pochłonąć prawie 500 mln dolarów
To koniec pewnej ery w World of Warcraft. Blizzard usuwa addony, na których gracze polegali od lat
To koniec pewnej ery w World of Warcraft. Blizzard usuwa addony, na których gracze polegali od lat
Google wprowadza AI Mode do 40 państw. Sudan i Haiti już są na liście, ale Polska wciąż czeka
Google wprowadza AI Mode do 40 państw. Sudan i Haiti już są na liście, ale Polska wciąż czeka
Nietrzeźwi kierowcy zatrzymani w Brzozowie i Dukli. Teraz odpowiedzą przed sądem
Nietrzeźwi kierowcy zatrzymani w Brzozowie i Dukli. Teraz odpowiedzą przed sądem
Poznań: Skradzione samochody ukrywali na parkingach podziemnych i w garażach. Policja zatrzymała dwie osoby
Poznań: Skradzione samochody ukrywali na parkingach podziemnych i w garażach. Policja zatrzymała dwie osoby
Mieszkanie nowe czy z drugiej ręki? Jedno rozwiązanie wygrywa
Mieszkanie nowe czy z drugiej ręki? Jedno rozwiązanie wygrywa
Nie żyje Barbara Szczepuła. Była wybitną dziennikarką i pisarką
Nie żyje Barbara Szczepuła. Była wybitną dziennikarką i pisarką
Łódź: Alert RCB dla województwa od 10 do 17 października 2025. Uważaj na grzybobraniu w lasach
Łódź: Alert RCB dla województwa od 10 do 17 października 2025. Uważaj na grzybobraniu w lasach
Zielona Góra: Ćwiczenia służb. Kilka osób spanikowało
Zielona Góra: Ćwiczenia służb. Kilka osób spanikowało