Ogromny pożar na A1 na Śląsku. Spłonęły wszystkie przesyłki kurierskie, ogień objął też ekrany dźwiękochłonne. "Straty są duże"
Pożar ciężarówki na A1. Spłonęły wszystkie przesyłki kurierskie
Do wypadku doszło we wtorek (8 lipca) o godz. 21 na 8 kilometrze autostrady A1 w kierunku Częstochowy. Stanowisko kierowania Państwowej Straży Pożarnej w Będzinie otrzymało informację o pożarze ciężarówki przed MOP Dobieszowice. Na miejsce wysłano 5 zastępów PSP i OSP, łącznie 21 strażaków.
Kiedy służby przybyły na miejsce, pojazd już był w większości opanowany przez ogień. Kierowca nie został poszkodowany, zdążył w porę bezpiecznie opuścić pojazd. Płomienie zajęły nie tylko samochód, ale również ekrany dźwiękochłonne. Strażacy gasili pożar, podając dwa prądy wody. Na około 40 minut zablokowane były dwa pasy jezdni w kierunku Częstochowy.
- Ciężarówka iveco spłonęła doszczętnie, a wraz z nią przesyłki kurierskie. Spłonęło też 8 ekranów dźwiękochłonnych - mówi mł. asp. Paweł Wolny, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej PSP w Będzinie.
Strażacy ustalili straty na 200 tysięcy złotych, ale to szacunki wstępne, bo nie była znana zawartość przesyłek. Strażacy nie mogli ustalić przyczyny pożaru na miejscu, bo w chwili ich przyjazdu cały samochód stał w płomieniach.