Osiny: Służby wracają do poszukiwań elementów drona
Poszukiwania drona w Osinach
Latający obiekt spadł i eksplodował w nocy z wtorku na środę (19-20 sierpnia) na polu kukurydzy w okolicy miejscowości Osiny (pow. łukowski).
Podczas wieczornej konferencji w środę prokurator okręgowy w Lublinie Grzegorz Trusiewicz poinformował, że działania poszukiwawcze elementów drona będą kontynuowane w czwartek (21 sierpnia). Przekazał prokurator, że:
- Jak dotąd największym odnalezionym elementem jest fragment silnika. Ujawniono na nim napisy, prawdopodobnie w języku koreańskim, ale chcę podkreślić, że to jedynie przypuszczenia. Na chwilę obecną nie jesteśmy w stanie wskazać producenta ani konkretnego typu urządzenia, z którym mamy do czynienia - powiedział.
Według prokuratora z zebranych szczątków wynika, że w Osinach spadł "spory dron wojskowy". Jednocześnie zastrzegł, że dopiero zebranie wszystkich elementów urządzenia i przebadanie ich przez biegłych pozwoli określić dokładne rozmiary, wagę i masę materiału wybuchowego.
Przesłuchania świadków
Śledczy zebrali spory materiał dowodowy i przesłuchali do tej pory ok. 10 osób. Prokurator zaapelował do mieszkańców, którzy mają informacje o zdarzeniu lub nagrania z zajścia o kontakt z policją lub żandarmerią wojskową.
Funkcjonariusze i wojskowi poszukują szczątków drona na powierzchni ok. 2-3 ha. W kulminacyjnym momencie w działaniach uczestniczyło do 150 osób, w tym policja, żandarmeria wojskowa, straż pożarna i żołnierze WOT.