Pijana matka wiozła autem dziecko i psa. Miała 3,5 promila! Dzięki reakcji świadka nie doszło do tragedii... choć było blisko!
Pijana matka wiozła autem dziecko i psa
Do zdarzenia doszło w poniedziałek przed południem w miejscowości Ptakowice. Tarnogórska Policja otrzymała zgłoszenie od świadków, którzy ujęli kierującą renault, gdy ta poruszała się w sposób wskazujący na brak kontroli nad pojazdem. Na miejsce skierowani zostali mundurowi ze Zbrosławic oraz drogówka z Tarnowskich Gór. Funkcjonariusze ustalili, że 32-letnia mieszkanka Bytomia najpierw na ulicy Górnickiej otarła się swoim autem o zaparkowanego przy drodze fiata, a następnie zignorowała sygnały osoby kierującej ruchem i kontynuowała jazdę.
Świadek zdarzenia, widząc jej niebezpieczne zachowanie za kierownicą, ruszył za nią. Podczas skrętu na ulicy Wyzwolenia kobieta ponownie zjechała z jezdni, uderzając tym razem w bariery energochłonne. Po chwili mężczyźnie udało się zatrzymać pojazd i uniemożliwić jej dalszą jazdę, blokując drogę.
Jak się okazało, kobieta przewoziła w aucie swojego małoletniego syna oraz psa. Po interwencji dziecko i zwierzę trafili pod opiekę jej męża. Przeprowadzone badanie alkomatem potwierdziło, że kierująca miała w organizmie blisko 3,5 promila alkoholu.
Sprawa trafi teraz do sądu, gdzie kobiecie grozi kara do 3 lat więzienia. Sąd rozważy również przepadek pojazdu, którym się poruszała.
Nieodpowiedzialne zachowanie kobiety mogło skończyć się tragicznie. Dzięki błyskawicznej reakcji świadków oraz szybkiemu powiadomieniu odpowiednich służb, udało się zapobiec poważniejszym skutkom.