Piła: Dzielnicowa po godzinach pracy zatrzymała pijanego kierowcę
44-letni pilanin spowodował kolizję. Był kompletnie pijany. Zatrzymała go dzielnicowa, która była już po godzinach pracy, ale widziała całe zdarzenie. Nie pozostała obojętna.
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | BOgdan Bogielczyk
Martin Nowak
Pijany kierowca spowodował kolizję
Do zdarzenia doszło - w ubiegły wtorek - na rondzie przy ulicy Bydgoskiej oraz Kusocińskiego w Pile. Zderzyły się dwa auta osobowe. Świadkiem tej sytuacji była będąca po służbie dzielnicowa pilskiej jednostki. Starsza posterunkowa Aleksandra Wojtania widząc zdarzenie postanowiła sprawdzić czy uczestnicy nie potrzebują pomocy.
- Podchodząc do kierującego Skodą dzielnicowa wyczuła silną woń alkoholu. Mając podejrzenia, że mężczyzna mógł prowadzić pod wpływem alkoholu policjantka niezwłocznie powiadomiła dyżurnego pilskiej jednostki, a kierującemu zabrała kluczyki - mówi mł. asp. Wojciech Zeszot, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pile.
Jak się okazuje, mężczyzna nie chciał czekać na patrol policji. Próbował uciec z miejsca kolizji w kierunku pobliskich bloków. Ucieczka jednak się nie udała. Udaremniła ją dzielnicowa.
- Policjantka pobiegła za mężczyzną i udaremniła jego ucieczkę. Mundurowi, którzy dotarli na miejsce potwierdzili, że 44-letni pilanin miał w swoim organizmie ponad dwa promile alkoholu.
Pilanin będzie musiał odpowiedzieć przed sądem. Co mu grozi?
- Mężczyzna odpowie za prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości, które jest zagrożone karą nawet 3 lat pozbawienia wolności. Ponadto w związku z doprowadzeniem do kolizji drogowej sąd może orzec wobec 44-latka grzywnę w wysokości nawet 30 tysięcy złotych oraz kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych - dodaje mł. asp. Wojciech Zeszot.