Plaża Świnoujście: Błękitna Flaga i bezpieczeństwo
W tym sezonie bezpieczeństwa na świnoujskiej plaży będzie strzegło 35 ratowników wodnych - informują służby prasowe magistratu w Świnoujściu.
- Nie wszyscy ratownicy z 35 etatów są w tej chwili zatrudnieni - mówi Wojciech Basałygo, podinspektor z Biura Informacji i Konsultacji Społecznych Urzędu Miasta w Świnoujściu. - Umowy z ratownikami są zawierane. Tym razem z każdym z osobna.
Do tej pory świnoujski magistrat, za pomocą Ośrodka Sportu i Rekreacji, podpisywał umowę z ratownikami z tzw. ekipy Adama Wąsika. Ale obecnie urzędnicy pod kierownictwem prezydent miasta Joanny Agatowskiej z tej współpracy zrezygnowali. Potwierdza to Adam Wąsik.
- W tym roku w Świnoujściu nas nie będzie - mówi z żalem.
- Szkoda, bo przez 10 ostatnich lat pilnowali porządku na plażach i w Świnoujściu nie zanotowano ani jednego utonięcia - podkreślają mieszkańcy miasta i dopytują dlaczego tak się stało.
- Jak podano nam oficjalnie na sesji Rady Miasta Świnoujście, powodem zmiany ekipy ratowników były oszczędności - mówi Adam Wąsik. - Prezydentka Świnoujścia stwierdziła, że za dużo kosztowaliśmy miasto, bo urząd musiał też płacić za nasze zakwaterowanie. W nowym sezonie, czyli tym najbliższym, postanowiono, że OSiR będzie zatrudniał ratowników ze Świnoujścia, aby dodatkowych kosztów nie ponosić. To usłyszeliśmy na sesji Rady Miasta.
- Z tego co wiem, to do tej pory na plaży zatrudniono tylko jednego ratownika ze Świnoujścia - twierdzi Dorota Konkolewska, miejska radna. - Reszta pochodzi z całej Polski, tak jak poprzednicy. Im również trzeba będzie zapłacić za zakwaterowanie.
- Moja ekipa to byli zgrani ludzie - mówił nam jeszcze w kwietniu tego roku Adam Wąsik. - Gromadziłem ratowników i tworzyłem z nich zespół. To osoby z doświadczeniem, dla których najważniejszym celem było bezpieczeństwo kąpiących się w Bałtyku. Wspólnie opracowaliśmy standardy i procedury. A naszym mottem było „zero utonięć” na ich plaży. I ten cel osiągnęliśmy.
- Na sesji radnych padł jeszcze jeden argument za tym, by zatrudniać nowych ratowników - mówi Dorota Konkolewska. - Zastępca prezydentki Roman Kucierski stwierdził, że chcą szkolić młodych ratowników - relacjonuje radna i komentuje, że jej się taka postawa "nie mieści w głowie", bo szkolenie ratowników nie powinno odbywać się na "żywym organizmie", czyli na bezpieczeństwie ludzi. - Na plaży w trakcie sezonu można ewentualnie przeprowadzać praktyki i to w obecności wykwalifikowanych i doświadczonych ratowników, a nie zajmować się ich szkoleniem - tłumaczy. - Przecież jakby się coś złego stało na plaży, to od razu wchodzi prokurator.
Mówi też, że już jakiś czas temu zapowiedziała jako radna kontrolę w OSiR w Świnoujściu.
- Chcę sprawdzić, czy dokumentacja jest prawidłowa - mówi Dorota Konkolewska, radna. - Chciałam ją przeprowadzić jeszcze przed otwarciem sezonu kąpieliskowego, ale dyrektor placówki przesunął ją o kilka dni, bo ma dużo pracy przed sezonem.
Tymczasem dyrektor OSiR Wyspiarz w Świnoujściu Marek Bartkowski złożył wypowiedzenie z pracy. W BiP-ie jest już ogłoszenie o konkursie na nowego dyrektora. Opublikowano je 13 czerwca tego roku.
- Swoje obowiązki jako dyrektor OSiR w Świnoujściu będę pełnił do 31 sierpnia tego roku - powiedział nam Marek Bartkowski.
Z kolei ekipa 35 ratowników Adama Wąsika w tym sezonie będzie dbała o bezpieczeństwo plażowiczów na kąpielisku w Jarosławcu.
- A co będzie w przyszłości z naszą Błękitną Flagą? - zastanawiają się nie tylko mieszkańcy miasta, ale przede wszystkim turyści, którzy dotychczas czuli się na świnoujskich plażach wyjątkowo bezpiecznie.