Rzeszów: Po dowód rejestracyjny w środku nocy. Stanął pierwszy urzędomat [ZDJĘCIA]
Z wyglądu nie różni się zbytnio od typowego paczkomatu, bez którego wielu Polaków nie wyobraża sobie już życia. Urzędomat stanął przy chodniku, przylegającym do al. Piłsudskiego, tuż obok budynku urzędu miasta, w którym składa się m.in. wnioski o wydanie dowodu rejestracyjnego dla pojazdów.
Spot Wszechmocne 2025. Tak zmieniło się życie laureatek
- To rozwiązanie pozwala każdemu, kto jest zabiegany, przyjść po dokumenty w dowolnym momencie. Bez stresu - zachwala Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa.
Takie maszyny stanęły już m.in. we Wrocławiu, Opolu, Koszalinie, Olsztynie, Katowicach i Poznaniu.
- To kolejny element z zakresu smartCity - mówi Marcin Stopa, sekretarz miasta. - Urzędomat to nowość w Polsce. Kiedy niektóre miasta zaczęły go testować, natychmiast podłapaliśmy temat - dodaje.
Nie trzeba stać w kolejce
Urzędnik podkreśla, że to właśnie rejestracja pojazdów należy do najczęściej załatwianych spraw w urzędzie. W 2024 roku takich wniosków w Rzeszowie było prawie 36 tys., a w tym roku już jest ich ponad 28 tys.
A to oznacza długie kolejki.
- Staramy się je rozładować, a wręcz likwidować. Urzędomat daje możliwość całkowitego uniknięcia czekania na odbiór dowodów - przekonuje Marcin Stopa.
Urzędomat działa podobnie jak paczkomat.
- Każda osoba, które będzie chciała zarejestrować pojazd i przyniesie komplet dokumentów, będzie mogła dodatkowo wypełnić wniosek o to, aby dowód rejestracyjny został wydany w urzędomacie - informuje Zdzisław Sudoł, dyr. wydziału komunikacji UM Rzeszów.
Następnie urzędnicy po dokonaniu rejestracji, wysyłają prośbę o wydrukowanie dowodu do Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych. Gdy gotowy dokument przychodzi od urzędu, urzędnicy wkładają go do skrzynki w urzędomacie.
Potem wysyłany jest sms do wnioskującego o dowód. Osoba ta otrzymuje kod PIN, który oprócz numeru telefonu musi podać, aby otworzyć urzędomat. Wymagany jest też podpis bądź parafka. Wykonuje się go na tym samym ekranie, co wpisuje kod. Kiedy wszystkie te warunki zostaną spełnione, automatycznie otworzy się skrzynka, a w środku będzie gotowy dowód rejestracyjny. Podobnie jak to się dzieje w przypadku paczkomatów.
- Na odebranie dokumentu jest 48 godzin od momentu otrzymania wiadomości - podkreśla dyr. wydziału komunikacji.
Będą kolejne usługi
Jak zapowiadają urzędnicy to na razie początek "ułatwień życia mieszkańców".
- W przyszłości możliwe jest, że dołożymy inne usługi. Na razie chcemy zobaczyć, jakie będzie zainteresowanie, jeśli chodzi o dowody rejestracyjne. Musimy przede wszystkim poinformować obywateli, że jest taka możliwość i sukcesywnie, ale też w miarę możliwości w granicach tego, na co pozwalają nam przepisy, dostosowywać i poszerzać naszą ofertę - przekazuje Zdzisław Sudoł.
Na pewno nie znajdą się w niej dowody osobiste, które są drugą, co do popularności, usługą załatwianą w urzędzie.
- Niestety, one muszą być odbierane osobiście, ponieważ tak zdecydował ustawodawca. Dokument tożsamości posiada dane biometryczne, nie można ich włożyć do takiego urządzenia - tłumaczy Marcin Stopa, sekretarz miasta.
Urzędomat jest też całodobowo monitorowany.
- Wszystko jest bezpieczne - zaznacza dyr. wydziału komunikacji.
Za urzędomat i wdrożenie jego systemu, miasto zapłaciło 160 tys. zł.