Pobicie na stacji paliw w Raciborzu. Zatrzymano dwóch młodych mężczyzn
Kara nawet pięciu lat więzienia grozi dwóm młodym mieszkańcom Raciborza - 18- i 20-latkowi, którzy na jednej z tamtejszych stacji paliw, pobili 46-letniego mężczyznę. Jak przekazują raciborscy mundurowi, rzucili się oni na niego, ponieważ wcześniej zwrócił on im uwagę.
Młodzi mężczyźni rzucili się na 46-latka na stacji paliw w Raciborzu. Powód? Ośmielił się zwrócić im uwagę
Ich zachowanie - w jego ocenie - było nieodpowiednie, dlatego zdecydował się on na zwrócenie im uwagi. Ci w odwecie postanowili się na niego rzucić. Na jednej ze stacji paliw w Raciborzu, doszło do pobicia.
Jak informuje tamtejsza policja - dwaj młodzi mężczyźni - w wieku 18 i 20 lat zaatakowali 46-latka. Byli oni wobec niego bardzo brutalni.
- Sprawcy zaczęli go uderzać po całym ciele, przewrócili na ziemię i kopali - przekazuje mł. asp. Joanna Wiśniewska, oficer prasowa KPP w Raciborzu.
Wcześniej agresorzy zmusili mężczyznę do wyjścia z auta, w którym się znajdował. - Jeden z napastników wskoczył na jego samochód, a gdy kierowca wyszedł z pojazdu, aby go odgonić, został zaatakowany - mówi mł. asp. Joanna Wiśniewska, dodając, że w ten sposób sytuacja została mundurowym zrelacjonowana przez jego świadków.
Napastnicy po pobiciu uciekli, ale szybko zostali zatrzymani. Wkrótce o ich losach zdecyduje sąd
I choć po pobiciu, młodzi mężczyźni, uciekli, konsekwencji nie zdołają uniknąć. Już dzień po tym, jak zaatakowali oni 46-latka, namierzyła ich policja. Następnie obaj usłyszeli zarzut pobicia.
- Grozi im do pięciu lat więzienia - informuje oficer prasowa raciborskiej policji, która dodaje, że decyzję o karze dla młodych napastników będzie wkrótce podejmował sąd.