Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z Budziska zatrzymali do kontroli na trasie S61 ciężarówkę wiozącą z Polski na Litwę 29 palet z płynem do prania. Niemal 4200 pięciolitrowych butelek z detergentem było oznaczonych znakiem towarowym znanej marki.
- Podczas sprawdzania ładunku mundurowi nabrali podejrzeń co do autentyczności przewożonego towaru. W toku prowadzonych czynności przedstawiciel firmy będącej właścicielem praw do chronionych znaków towarowych potwierdził, że przewożony towar to podróbki i złożył wniosek o ściganie sprawców przestępstwa - mówi kom. Maciej Czarnecki, oficer prasowy podlaskiej KAS.
Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca
Kierowca ciężarówki został przesłuchany. Sprawę prowadzi Podlaski Urząd Celno-Skarbowy. Funkcjonariusze ustalają skąd pochodził zabezpieczony towar i kto był odpowiedzialny za przestępczy proceder.
- Za bezprawne oznaczanie produktów chronionymi znakami towarowymi grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat - dodaje Maciej Czarnecki.