Policjant z Poznania po służbie zatrzymał pijanego kierowcę
Wzorowa postawa funkcjonariusza Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu przyczyniła się do wyeliminowania z ruchu drogowego nietrzeźwego kierowcy, który stwarzał realne zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu.
Jak przekazała dziś (11 lipca) mł. asp. Anna Klój, choć asp. sztab. Bartłomiej Pastusiak miał w tym czasie wolne, nie zawahał się ani chwili, by interweniować.
Do zdarzenia doszło w środę, 3 lipca, w godzinach południowych na jednej z ulic w Kórniku. Funkcjonariusz, na co dzień pełniący służbę w Wydziale Techniki Kryminalistycznej poznańskiej komendy miejskiej, zauważył niebezpieczne zachowanie kierowcy Volkswagena. Pojazd poruszał się w sposób niekontrolowany – kierowca zwalniał, gwałtownie przyspieszał, zjeżdżał na przeciwny pas i zajeżdżał drogę innym uczestnikom ruchu.
Świadek podniósł alarm. Spójrzcie na nagranie ze Śląska
Niepokojące manewry nie umknęły także innemu kierowcy, który poinformował asp. sztab. Pastusiaka, że podejrzewa nietrzeźwość osoby za kierownicą. Policjant natychmiast zawrócił i ruszył za pojazdem.
Do zatrzymania doszło w rejonie skrzyżowania ulic Rynek i Śremskiej. Kierujący Volkswagenem, próbując skręcić w lewo, uderzył w znak drogowy i słupek ogrodzeniowy. W tym momencie policjant zatrzymał swój samochód, podbiegł do pojazdu i wyjął kluczyki ze stacyjki. Za kierownicą siedział 61-letni mężczyzna, od którego wyraźnie czuć było alkohol. Miał bełkotliwą mowę i problemy z utrzymaniem równowagi.
Na miejsce wezwano patrol umundurowanych funkcjonariuszy. Badanie alkomatem wykazało ponad 2,2 promila alkoholu w organizmie kierowcy. Mężczyzna został zatrzymany, stracił prawo jazdy i dowód rejestracyjny, a jego samochód trafił na policyjny parking. Teraz grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów oraz przepadek samochodu lub jego równowartości.