Policyjni „Łowcy głów” pod Tarnowem zatrzymali poszukiwanego czerwoną notą Interpolu. W Stanach grozi mu 10 lat więzienia
Jak informuje małopolska policja, do tragedii doszło w 2020 roku na terenie stanu Illinois. W wypadku drogowym śmierć poniosły dwie osoby. Z ustaleń tamtejszych śledczych wynikało, że winowajcą był mężczyzna pochodzący z okolic Tarnowa.
Mężczyzna w chwili wypadku miał się poruszać samochodem z prędkością 245 kilometrów na godzinę. W dodatku nie posiadał uprawnień do kierowania.
Poszukiwany w USA odnalazł się pod Tarnowem
Po wypadku miał się ukrywać przed amerykańskimi śledczymi, udało mu się wrócić do Polski.
- Pod koniec kwietnia bieżącego roku została wydana za nim czerwona nota Interpolu, a informacja o poszukiwaniach trafiła do małopolskiej Policji – informuje Bartosz Izdebski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. - Funkcjonariusze z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób KWP zatrzymali 46-latka w jednej z miejscowości koło Tarnowa.
Mężczyzna doprowadzony został do Prokuratury Okręgowej w Tarnowie.
Zatrzymany koło Tarnowa na podstawie czerwonej noty Interpolu
- W oparciu o czerwoną notę Interpolu prokurator wnioskował o siedmiodniowy areszt tymczasowy. Sąd przychylił się do tego wniosku – mówi prok. Mieczysław Sienicki, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnowie. – Obecnie gromadzimy materiały w sprawie przekazywane przez stronę amerykańską, by wystąpić o dłuższy okres aresztowania.
Czas do 60 dni potrzebny jest na skompletowanie pełnego materiału dowodowego dotyczącego wypadku w USA.
Dopiero wówczas śledczy mogą wystąpić do sądu o zgodę na przekazanie 46-latka amerykańskiemu wymiarowy sprawiedliwości. Jeśli sąd na to przystanie, ostateczną decyzję o ekstradycji wydać będzie jeszcze musiał minister sprawiedliwości.