Pow. Tarnogórski: Alkoholowa seria na drogach - trzech pijanych kierowców w jeden dzień
Trzech nietrzeźwych kierowców wpadło jednego dnia na drogach powiatu tarnogórskiego.
Rekordzista miał aż 3,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, inny prowadził motocykl mimo dożywotniego zakazu, a kolejny został zatrzymany z niemal promilem. Teraz wszyscy odpowiedzą przed sądem.
Niestety mimo licznych policyjnych apeli, prowadzonych akcji profilaktycznych czy surowych kar, wciąż zdarzają się kierowcy, którzy decydują się wsiąść za kółko pod wpływem alkoholu. Mundurowi z Komendy Powiatowej Policji w Tarnowskich Górach poinformowali o zatrzymaniu trzech takich kierowców, którzy tego dnia nie powinni wsiadać za kółko.
3,7 promila i brak prawa jazdy
Pierwsze zatrzymanie miało miejsce 12 sierpnia przed godziną 15.00 w Orzechu na ulicy Sobolaków. Radzionkowscy policjanci skontrolowali 41-letniego mieszkańca Nakła Śląskiego, który kierował samochodem marki Kia. Wynik badania alkomatem był szokujący - 3,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Jak się dodatkowo okazało, mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Teraz odpowie nie tylko za jazdę w stanie nietrzeźwości, ale także za prowadzenie bez wymaganych dokumentów.
Kierowca Opla z niemal promilem
Kolejny nietrzeźwy kierowca wpadł po godzinie 20.00 w Szałszy na ulicy Tarnogórskiej. Policjanci z tarnogórskiej drogówki zatrzymali do kontroli 31-letniego obywatela Gruzji, kierującego Oplem. Badanie wykazało prawie promil alkoholu. Mężczyzna noc spędził w policyjnym areszcie, a następnego dnia usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Funkcjonariusze zatrzymali mu również prawo jazdy.
Motocyklista z zakazem i 2 promilami
Zaledwie kilkanaście minut po drugim zatrzymaniu, policjanci z Pyrzowic skontrolowali na ulicy Wolności 40-letniego mieszkańca Ożarowic. Mężczyzna prowadził motocykl, mając w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Podczas sprawdzania dokumentów okazało się, że posiada on sądowy dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Surowe konsekwencje
Wszyscy zatrzymani odpowiedzą teraz przed sądem. Zgodnie z obowiązującym prawem grozi im wysoka grzywna, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, przepadek pojazdu, a nawet kara do 3 lat pozbawienia wolności.
- Przypominamy, że jazda pod wpływem alkoholu stwarza ogromne zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu drogowego. Będąc pod jego działaniem, nie jesteśmy w stanie w odpowiedni sposób ocenić sytuacji na drodze, a w przypadku nieprzewidzianych zdarzeń, właściwie zareagować. Kierowco, piłeś? Nie jedź - przypominali policjanci.