Poznań: Halloween nadal wzbudza kontrowersje. Jezuita komentuje
Halloween w Polsce a Dzień Wszystkich Świętych
W Polsce Halloween często staje w opozycji do katolickiej tradycji Dnia Wszystkich Świętych (1 listopada) i Dnia Zadusznego (2 listopada), które mają charakter zadumy, refleksji i upamiętniania zmarłych. Wiele osób uważa, że komercyjny i rozrywkowy charakter Halloween jest sprzeczny z powagą tych świąt.
Przez wieki Kraków nazywany był drugim Rzymem. Niewielu wie, dlaczego
Jednakże coraz więcej Polaków decyduje się na obchodzenie obu tradycji, traktując Halloween jako okazję do zabawy, która poprzedza bardziej refleksyjne dni. Niektórzy widzą w tym również powrót do słowiańskich obrzędów Dziadów, które wiązały się z obcowaniem ze światem zmarłych.
Analiza paragonów, przeprowadzona m.in. przez aplikację PanParagon, pokazuje, że rok do roku w Polsce rośnie odsetek paragonów, na których widnieją słodycze zakupione w tygodniu Halloween. Wzrastająca sprzedaż słodyczy wskazuje na to, że Polacy coraz chętniej zaopatrują się w słodkości, zarówno te tradycyjne, jak i te o tematyce halloweenowej, aby obdarowywać dzieci, które biorą udział w zabawie "cukierek albo psikus".
Co o Halloween sądzi jezuita z Poznania?
Poznański jezuita ojciec Grzegorz Dobroczyński zauważa, że Halloween to przede wszystkim wydarzenie komercyjne.
- Co tu jest pogańskiego? W XIX w. obyczaj z wysp brytyjskich, z całą tą otoczką zewnętrzną, przechodzi do Stanów Zjednoczonych, tam się komercjalizuje i wraca zwrotnie do Europy jako zupełnie pozareligijne święto. I tak się dzieje bardzo często z taką sekularyzacją obrzędowości religijnej. Przecież mamy Mikołajki. Przecież to, co się dzieje wraz z początkiem adwentu albo wcześniej z jarmarkami i w marketach, gdzie już od początku grudnia albo i wcześniej lecą christmasy - to jest komercjalizacja - mówi ojciec Dobroczyński.
- To nie ma nic wspólnego z religijnością. Więc możemy się dziwić, możemy się oburzać na komerchę i na to, że z tego robi się wyłącznie zarabianie kasy, ale nie oskarżajmy tego wszystkiego, że to jest jakieś diabelstwo - dodaje.
Jezuita, nie potępiając idei halloweenowej zabawy, równocześnie podkreśla rolę marszów Wszystkich Świętych.
- Myślę, że to jest dobry i zdrowy odruch, że pojawiła się inicjatywa marszu Wszystkich Świętych, bo to jest przypominanie o religijnych korzeniach wszystkich tych obrzędowości. O tym, że 1 listopada to uroczystość Wszystkich Świętych, a nie dzień zmarłych. Że to jest święto radosne i że Wigilia Wszystkich Świętych, tak jak Wigilia Bożego Narodzenia, przygotowuje na przeżycie tajemnicy świętości - podkreśla ojciec Grzegorz Dobroczyński.
Jezuita przypomina, co naprawdę jest istotą obrządku Wszystkich Świętych.
- Możemy przyczynić się do tego, modląc się i myśląc o osobie, która już odeszła, że jej ulżymy. Że wstawimy się za nią i że tu na ziemi już będzie posprzątane. Ta osoba nie mogła już tego zrobić, ale ja to mogę zrobić. Taki jest sens modlitwy za zmarłych - mówi.
Co o Halloween mówią poznaniacy?
Jeszcze parę lat temu Halloween budziło spore kontrowersje. Dziś stosunek do święta wydaje się być o wiele bardziej stonowany.
- Nie jestem entuzjastką, chociaż mam w rodzinie wiele osób, które bardzo chętnie to święto obchodzą i akceptuj. Ja przyjmuję je obojętnie - mówi nasza rozmówczyni.
Obcy charakter święta nie uchodzi uwadze poznaniaków.
- Przyszło to z Zachodu ewidentnie, nie jest to polski wynalazek. To i tak się przyjmie, to jest tylko kwestia czasu. Wszystko z Zachodu powoli wchodzi na nasz rynek i tego nie unikniemy - zaznacza kolejny rozmówca.
W pamięci poznaniaków wciąż żywe są wspomnienia z zeszłego roku, kiedy to w cukierkach zebranych przez dzieci odnaleziono ostre przedmioty.
- U nas w miejscowości w której mieszkam, dzieciaki znajdowały różne rzeczy w cukierkach - szpilki i tego typu rzeczy. A też niektóre dzieci, które chodzą z tymi cukierkami robią naprawdę kiepskie psikusy. Wysmarowane są całe bramy, porozrzucany papier toaletowy. Moim zdaniem to nie jest tradycja, która powinna się przyjąć - relacjonuje mieszkanka podpoznańskiej miejscowości.