Przedsiębiorcy z Dolnego Śląska podbijają amerykański rynek nowych technologii. San Francisco zachwycone
Obecność na TechCrunch to krok w budowaniu pozycji Dolnego Śląska jako lidera innowacji. Nasi lokalni przedsiębiorcy rozwijali tutaj swoje firmy.
Tuż po wejściu na teren targów gości witało imponujące stoisko z napisem "Poland. Business Forward". Było ono jednym z najbardziej zauważalnych i reprezentacyjnych punktów na hali. Dolnośląskie firmy rozmawiały z inwestorami z całego świata, prezentowały swoje rozwiązania i szukały partnerów do współpracy. Wśród nich znalazły się m.in. przedsiębiorstwa specjalizujące się w oprogramowaniu, sztucznej inteligencji, energetyce, aplikacjach webowych czy nowych technologiach medycznych.
Ksiądz wprost o dekoracjach na grobach. "Niesiemy tony zniczy"
Na uroczystym otwarciu polskiego stoiska pojawili się wicemarszałkowie Dolnego Śląska, Natalia Gołąb i Jarosław Rabczenko. Podczas wystąpienia podkreślali znaczenie udziału regionu w globalnych wydarzeniach gospodarczych.
- Targi TechCrunch w San Francisco to najbardziej prestiżowe wydarzenie nowych technologii na świecie. Jesteśmy dumni, że wraz z naszymi przedsiębiorcami możemy być w tym miejscu i wspierać dolnośląskie mikro- i małe firmy - mówiła wicemarszałek Natalia Gołąb.
Dodała, że udział w targach to nie tylko promocja regionu, ale także szansa na "budowanie silnych relacji biznesowych, które zaowocują w przyszłości". Natalia Gołąb zaznaczyła również, że współpraca z Polską Agencją Inwestycji i Handlu pozwala Dolnemu Śląskowi pokazywać się na rynkach na całym świecie: od Azji po Bliski Wschód. Z kolei wicemarszałek Jarosław Rabczenko podkreślił wagę ekspansji zagranicznej lokalnych firm.
- Jestem bardzo dumny, że w sercu Doliny Krzemowej możemy zaprezentować dorobek naszych przedsiębiorców. Obecność tutaj to nie tylko inspiracje, ale przede wszystkim realne kontakty biznesowe i szansa na wzrost firm - powiedział.
TechCrunch Disrupt to wydarzenie, na którym rodzą się najgłośniejsze startupowe sukcesy. To tutaj młode firmy rywalizują w konkursie Startup Battlefield o miano najlepszego projektu roku, a inwestorzy wyszukują przyszłe diamenty. Podczas tegorocznej edycji dominowały tematy związane ze sztuczną inteligencją, cyberbezpieczeństwem czy zielonymi technologiami.
Udział w wydarzeniu jest jedną z 28 misji w ramach programu Going Global 4.0. Jak podkreślają organizatorzy, projekt powstał w ścisłej współpracy z przedsiębiorcami i ma realnie wspierać ich ekspansję na rynki zagraniczne, od Stanów Zjednoczonych, przez Europę, po Azję.
W misji gospodarczej uczestniczyły firmy:
- INKsearch Sp. z o.o.
- Clever Equine Solutions Sp. z o.o.
- Bartosz Gonczarek BGBC
- Stellarity Sp. z o.o.
- Scala.ws
- ELKO-BIS Systemy Odgromowe Sp. z o.o.
- Publicon Services Sp. z o.o.
- Genuitek Software Sp. z o.o.
- SEMIQA Sp. z o.o.
- Equiqo Sp. z o.o.
- Green Energy Iwona Babińska
- SMART-DE Sp. z o.o.
- Blumilk Sp. z o.o.
Każda z nich miała okazję zaprezentować własne rozwiązania i nawiązać kontakty, które w przyszłości mogą przerodzić się w międzynarodowe kontrakty i inwestycje.
