Rosocha: Festiwal Dyni i Pieczonego Ziemniaka. Kulinarne święto jesieni

Placki ziemniaczane z 60 kg ziemniaków, pyry z gzikiem, zupa dyniowa z grzankami i gulasz z kaszą — między innymi takich potraw można było spróbować podczas Festiwalu Dyni i Pieczonego Ziemniaka w Rososze, gm. Golina.

Fot. Licencjodawca

Aleksandra Braciszewska-Benkahla

7 września 2025, 06:38

To była już dziewiąta edycja jesiennej imprezy organizowanej na placu przed remizą OSP Rosocha. Mimo kapryśnej aury frekwencja była spora.

— Ludzie znają i kochają tę imprezę. Wiedzą, że warto przyjść, bo jest dużo smacznego jedzenia i są różne atrakcje — mówi Robert Żurański, dyrektor Domu Kultury w Golinie. — Mamy finał festiwalu, ale tak naprawdę praca nad nim trwała od środy. Dwadzieścia dziewczyn gotowało ogromne ilości jedzenia. To jest magia, bo przyrządziły takie pyszności, że... no, chciałbym z nimi czasami zamieszkać — dodaje.

Agnieszka Żulewska o swoich rolach i serialu "Na Wspólnej". Jest szansa, że do niego powróci?

Poza tym można było spróbować też dań, które przygotowało osiem kół gospodyń wiejskich z gminy Golina. Rywalizowały one w daniach głównych z ziemniaków lub dyni oraz deserach.

— Komisja miała nie lada wyzwanie, ponieważ wszystkie stoiska były przepięknie, artystycznie wykonane, a potrawy smakowały wybornie. Nie była to łatwa decyzja — mówi Żanetta Matlewska, przewodnicząca Rady Powiatu Konińskiego i dyrektor Biblioteki Publicznej w Golinie.

Zwyciężyły faszerowane kwiaty dyni, które przygotowało KGW Rosocha. Drugie miejsce za zapiekankę ziemniaczaną z borowikami przyznano KGW Węglew. Natomiast trzecie — ex aequo — zajęły KGW Głodowo za placki ziemniaczane oraz zupa ziemniaczana KGW Lubicz. W kategorii „deser” zwyciężył tort w kształcie dyni, wykonany przez KGW Spławie. Drugie miejsce zajął tort z dyni KGW Kraśnica, a trzecie — panna cotta z dyni KGW Bobrowo.

Podczas festiwalu nie zabrakło konkursów obierania ziemniaków i jedzenia pączków, a dla dzieci — rzutów ziemniakiem do miski. Były też atrakcje, tj. alpaki i ujeżdżanie elektrycznego byka. Na scenie natomiast prezentowali się m.in. młodzi artyści z Domu Kultury w Golinie. Wieczorem odbył się fire show.

Źródło artykułu: