Ruiny pałacu w Juchowie zmienią się w turystyczną atrakcję
Od 2019 roku Starostwo Powiatowe stało się zarządcą opuszczonego pałacu w Juchowie. Wówczas jednak jeszcze nikt nie myślał o jego odrestaurowaniu. Plany uratowania tego miejsca pojawiły się w 2022 roku. Wtedy też powiat zaczął starania o otrzymanie dofinansowania na przeprowadzenie pracy w tym miejscu. Z kolei w minionym roku ruszyły procedury związane z wpisaniem nieruchomości do rejestru zabytków. To miał otworzyć furtkę do ubiegania się o zewnętrzne środki finansowe na ewentualną renowację pałacu.
Również w minionym roku starostwo otrzymało milion złotych państwowej dotacji na zabezpieczenie zabytku. Rozstrzygnięty został także przetarg na przeprowadzenie prac na terenie obiektu. Zadania podejmie się Konsorcjum firm LB Karolina Rusiniak i Partner - Expance Sławomir Czapiewski z Piły, które wyceniło swoje prace na 979 tys. złotych.
- Aktualnie wykonawca przygotowuje niezbędne elementy, m.in. stalowe konstrukcje wzmacniające, aby od początku sierpnia przystąpić do prac. W ramach pierwszego etapu inwestycji rozebrane zostaną najbardziej uszkodzone fragmenty murów, a pozostałe ściany zostaną odbudowane i zabezpieczone. Plan obejmuje również wykonanie rusztowań, stabilizację fundamentów oraz montaż specjalnego oświetlenia, które uwydatni zachowane detale architektoniczne. W projekcie przewidziano rekonstrukcję wieżyczek, uporządkowanie dziedzińca, wytyczenie ścieżki dla odwiedzających oraz ogrodzenie terenu - mówi Piotr Rozmus, rzecznik prasowy Starostwa Powiatowego w Szczecinku.
Jak dodaje: - To nie tylko działanie chroniące cenne dziedzictwo kulturowe, ale również szansa na stworzenie w przyszłości nowej atrakcji turystycznej. Pałac, położony w pobliżu znanej Juchowo Farm, ma potencjał, by przyciągać pasjonatów historii, architektury i turystyki kulturowej.
Przypomnijmy. Obiekt w Juchowie był wielokrotnie przebudowywany, a obecny, eklektyczny kształt nadała mu Ida Saydewitz von Kleist w latach 1864-74. Wkrótce potem majątek nabyła rodzinna Dennigów, która przebudowała go także po pożarze w latach 30. XX wieku. Po wojnie – do początku lat 80. - była tu szkoła i przedszkole. Potem zabytek stopniowo popadał w ruinę, przed czym nie uchroniło go – a można wręcz oznaczało wydanie wyroku - sprzedanie przez gminę prywatnej firmie. Kompletnie nie dbała ona o budowlę, która rozszabrowana z elementów konstrukcyjnych, po prostu zaczęła się walić. Kilka lat temu Skarbowi Państwa pałac wraz z parkiem udało się odzyskać, pieczę nad nim sprawuje starostwo w Szczecinku.