Rybnik: Duże utrudnienia w centrum. Trwa rozbiórka zabytkowej kamienicy. Wyznaczono objazdy
Przedłużą się utrudnienia w centrum Rybnika. To efekt rozbiórki zabytkowej kamienicy przy ul. Hallera
Centra miast właściwie w każdym z nich są miejscami, gdzie mniejsze lub większe korki występują każdego dnia. Żadnym wyjątkiem w tym zakresie nie jest Rybnik, gdzie ulice Śródmieścia też często "stoją".
W ostatnich dniach problem korków potęguje jeszcze częściowe zamknięcie ul. Hallera. I wiadomo, że - niestety - potrwa ono dłużej niż pierwotnie planowano. Początkowo utrudnienia w tym miejscu miały występować przez cztery dni - od 30 września do 2 października. Wydłużą się one jednak o kolejny dzień - 3 października. W tym dniu mają już dobiec końca.
Przypomnijmy, że utrudnienia na ul. Hallera związane są z trwającą w tym miejscu rozbiórką, XIX-wiecznej, zabytkowej, wzniesionej w stylu secesyjnym - kamienicy. W związku z pracami wyznaczone zostały objazdy.
- Dojazd do ulicy Hallera będzie możliwy ulicami: rondem Topolczany, ulicą Wodzisławską, rondem Wodzisławskim, ulicą Reymonta, ulicą Wiejska do ulicy Hallera - informowali jeszcze przed wprowadzeniem objazdów urzędnicy magistratu w Rybniku, dodając, że zmiana organizacji ruchu polega także na wprowadzeniu na części ul. Hallera, ruchu dwukierunkowego.
Utrudnienia dotyczą jednak nie tylko aut osobowych, ale też autobusów rybnickiej komunikacji miejskiej. Na inne trasy skierowane zostały autobusy aż dziewiętnastu linii.
Przy ul. Hallera rozbierają kamienicę. Decyzja o jej rozbiórce była już dziesięć lat temu!
A dlaczego w ogóle część ul. Hallera w Rybniku jest nieprzejezdna? Jest to efekt prowadzonych prac rozbiórkowych tamtejszej kamienicy. To zabytkowy, secesyjny budynek, lecz jego stan od lat był fatalny.
Już przed dziesięcioma laty - w 2015 roku - wydano decyzję o rozbiórce kamienicy. Przez kolejne lata jej właściciel nie podejmował się tego zadania. Na przeszkodzie stawać miały pieniądze.
Ostatecznie roboty rozbiórkowe jednak rozpoczęto - jesienią 2022 roku. Toczyły się one przez kilka miesięcy, ale później zostały przerwane bez ich dokończenia. To następuje dopiero teraz.
Kamienica, a właściwie to, co po niej zostało miała przejść w inne ręce, a "dzieła" jej rozbiórki dokonuje już jej nowy właściciel. Prace rozbiórkowe w pełni zakończone mają zostać w ostatnich dniach października.