Iława: Sensacyjne odkrycie w lesie. Najpierw trzewik, teraz to. Tkwił w ziemi przez ponad 500 lat

Do odkrycia doszło w lesie na zachód od Iławy, podczas legalnych poszukiwań prowadzonych przez członków stowarzyszenia "Ylavia". Pasjonatka historii Joanna Kocięda używała wykrywacza metalu, gdy detektor nagle wskazał metalowy przedmiot tuż pod powierzchnią ziemi.

- W pierwszej chwili pomyślałam, że to dzwonek od roweru. Zaczęłam kopać i wtedy zobaczyłam głowicę miecza. Potem ukazała się dalsza część broni - relacjonuje znalazczyni w rozmowie z PAP.

Wraz z mężem, również członkiem "Ylavii", wydobyli z ziemi jednoręczny miecz datowany wstępnie na XIV-XV wiek. Obok leżała masywna, średniowieczna podkowa. Całość znajdowała się w miejscu, gdzie - jak przypuszczają badacze - mogło dawniej istnieć rozlewisko lub bagno.

Według archeologa z Muzeum w Ostródzie, Łukasza Szczepańskiego, miecz to późnośredniowieczna broń z okresu dominacji Krzyżaków w regionie.

- To miecz jednoręczny, typowy dla XIV-XV wieku. Znalezisko jest świeże, więc czekają nas dokładne pomiary i analiza konstrukcji. Jeszcze w tym miesiącu przekażemy go do konserwacji, a po oczyszczeniu trafi na stałą wystawę w muzeum - zapowiada archeolog.

Broń ma złamaną głownię, czyli ostrze, ale zachowana rękojeść i głowica pozwolą dokładnie ustalić jej pochodzenie. Nie odnaleziono elementów pochwy ani pasa rycerskiego, co może oznaczać, że miecz został zgubiony lub porzucony po walce.

To już kolejne sensacyjne znalezisko w rejonie Iławy. Kilka miesięcy temu lokalny radny i pasjonat historii Michał Młotek odnalazł w pobliskim lesie trzewik sprzed tysiąca lat - czyli ozdobne okucie pochwy miecza. Ten artefakt również trafił do muzealnych zbiorów.

Seria znalezisk - trzewik, podkowa i teraz miecz - pokazuje, że okolice Iławy kryją jeszcze wiele tajemnic średniowiecza. Eksperci zwracają uwagę, że teren ten był częścią obszarów granicznych państwa krzyżackiego, gdzie często dochodziło do starć i wymiany handlowej.

Znaleziony miecz został już przekazany do badań i konserwacji. Po analizach archeologicznych i historycznych ma trafić do ekspozycji w Muzeum w Ostródzie, gdzie zasili kolekcję średniowiecznych artefaktów.

Źródło: PAP

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Chcesz, żebyśmy opisali ważny problem lub nadchodzące wydarzenie? Napisz do nas! Informacje, zdjęcia i nagrania możesz przesłać nam na anna.debska@polskapress.pl