Słowenia zakazuje chowu klatkowego kur. Kolejny europejski kraj odchodzi od "trójek"
Presja społeczna przynosi efekt
Ustawa została poprzedzona intensywną kampanią społeczną, w ramach której obywatele Słowenii złożyli petycję i wysłali dziesiątki tysięcy wiadomości do decydentów, apelując o zakończenie chowu klatkowego. Głos społeczeństwa został usłyszany, co potwierdza wynik głosowania w parlamencie.
– Wynik głosowania w Słowenii to kolejny sygnał, że chów klatkowy odchodzi do historii. Społeczne poparcie dla wycofania klatek jest ogromne nie tylko w Słowenii, ale w całej Europie – komentuje Julia Pająk, menadżerka ds. kampanii dobrostanowych w Stowarzyszeniu Otwarte Klatki.
Europa coraz częściej mówi „nie” klatkom
Słowenia nie jest wyjątkiem. Coraz więcej krajów europejskich decyduje się na całkowite odejście od systemu klatkowego. Już teraz wolne od tego rodzaju hodowli są m.in. Szwecja, Luksemburg, Szwajcaria, Austria i Islandia. Konkretny terminarz wprowadzenia zakazów ogłosiły również:
- Niemcy – zakaz od 2026 r.
- Czechy – 2027 r.
- Region Waloński w Belgii – 2028 r.
- Słowacja – 2030 r.
- Dania – 2035 r.
- Estonia – zakaz budowy nowych klatek od 2026 r., całkowite odejście do 2035 r.
Zmiany widoczne są także w danych. Według Komisji Europejskiej już 62% kur niosek w UE żyje w systemach alternatywnych: ściółkowym, wolnowybiegowym i ekologicznym. Ich udział rośnie z roku na rok, co świadczy o systemowym charakterze odchodzenia od chowu klatkowego.
Polska wciąż w tyle, choć zmiany są zauważalne
W Polsce sytuacja pozostaje niepokojąca – około 67% kur nadal przebywa w ciasnych klatkach, które uniemożliwiają im realizację podstawowych zachowań, takich jak rozprostowanie skrzydeł, grzebanie w ziemi czy odpoczynek na grzędzie.
Choć brak jest regulacji ustawowych, zmiany napędzają konsumenci i sektor prywatny. Ponad 170 firm w Polsce zobowiązało się do wycofania jaj z chowu klatkowego, z czego blisko połowa już zrealizowała swoje zobowiązania. Od 2014 roku udział chowu klatkowego w Polsce spadł o ponad 20 punktów procentowych.
Wysokie poparcie społeczne
Badanie Biostatu z grudnia 2024 roku jasno pokazuje, że Polacy są gotowi na zmiany. 69% ankietowanych popiera wprowadzenie zakazu chowu klatkowego, a aż 80,8% uważa, że klatki nie zapewniają odpowiednich warunków do życia.
– Społeczne oczekiwania są jasne. Obywatelki i obywatele nie chcą jajek z chowu klatkowego na półkach sklepowych. Słowenia daje dziś dobry przykład – podsumowuje Julia Pająk.
Nie tylko kury – nowe przepisy obejmują też inne zwierzęta
Nowa słoweńska ustawa idzie jeszcze dalej – zakazuje również kastrowania prosiąt bez znieczulenia, co stanowi kolejny ważny krok w stronę poprawy dobrostanu zwierząt gospodarskich. Główne działania na rzecz tych zmian prowadziła organizacja Animal Enterprise Transparency Project.
Europa przyspiesza. Czas na Polskę?
Decyzja Słowenii wpisuje się w szerszy trend na kontynencie, gdzie dobrostan zwierząt staje się coraz ważniejszym tematem zarówno w debacie publicznej, jak i w działaniach legislacyjnych. W obliczu rosnącego poparcia społecznego i dynamicznych zmian w innych krajach, presja na podobne decyzje w Polsce będzie tylko narastać.