Słupsk: Schronisko boryka się w wieloma wyzwaniami. Można pomóc
Schronisko dla Zwierząt w Słupsku od lat jest miejscem, gdzie porzucone i potrzebujące zwierzęta znajdują schronienie, opiekę medyczną i nadzieję na nowy, lepszy dom. Jednak ta pomoc wymaga dużego wsparcia. Aby móc kontynuować swoją misję, placówka każdego dnia potrzebuje zaangażowania i solidarności lokalnej społeczności. Bez tego walka o poprawę losu bezdomnych czworonogów byłaby niemożliwa.
Najpilniejszą potrzebą słupskiego schroniska jest finansowanie leczenia oraz zakupu specjalistycznej karmy dla podopiecznych. Jak wyjaśnia kierownik schroniska Marta Śmietanka, na te dwa cele przeznaczana jest absolutnie większość środków z budżetu placówki.
- Koszty obejmują nie tylko podstawowe zabiegi, ale także drogie, specjalistyczne badania diagnostyczne i długotrwałą terapię - mówi Marta Śmietanka.
Schronisko prowadzi stałą zbiórkę publiczną, by móc sprostać tym wydatkom. Równie ważny jest zakup wysokojakościowej karmy, zwłaszcza dla kociąt i zwierząt wymagających szczególnej diety ze względu na stan zdrowia.
Jednym z zadania schroniska jest organizowanie adopcji zwierząt. Proces adopcyjny został szczegółowo opracowany, aby zapewnić podopiecznym jak najlepsze i trwałe nowe domy. W przypadku kotów opiera się on na wnikliwej ankiecie i rozmowie z potencjalny nowym opiekunem, które pomagają dobrać zwierzaka do warunków i trybu życia przyszłego opiekuna. Adopcja psa jest bardziej rozbudowana i zawsze wymaga serii minimum dwóch lub trzech spacerów zapoznawczych. Dla psów o szczególnych potrzebach behawioralnych lub zdrowotnych proces ten bywa celowo wydłużany, aby dać im szansę na stopniowe zbudowanie zaufania i zapewnić nowym właścicielom odpowiednie wsparcie.
Powodem tak wnikliwych procedur są wcześniejsze, przykre doświadczenia, które dotknęły niektóre zwierzęta. Schronisko w ten sposób stara się wyeliminować przypadki pochopnych decyzji i dramatycznych zwrotów zwierząt. Dotyczyło to głównie sytuacji, gdy adoptująca osoba okazywała się nie mieć pełnej zgody wszystkich domowników, takich jak rodzice czy wynajmujący mieszkanie. Aby zapobiec takim sytuacjom, placówka wymaga od młodych ludzi mieszkających z rodziną, aby to ich rodzice występowali jako główni opiekunowie w procesie adopcyjnym. W przypadku wynajmujących mieszkanie niezbędne jest przedłożenie pisemnej zgody właściciela nieruchomości.
- Miewaliśmy takie przypadki, że osoba pełnoletnia adoptowała psa czy kota i po paru dniach wracała z tym psem czy kotem pod pachą, bo mówił, że mama się nie zgadza - opowiada Marta Śmietanka
Mieszkańcy chcący wesprzeć schronisko mają do wyboru kilka konkretnych form pomocy. Oprócz wolontariatu, w ramach którego trzeba przejść szkolenie, najskuteczniejszym wsparciem są darowizny finansowe na konto przeznaczone na leczenie, co daje placówce największą elastyczność. Jeśli chodzi o dary materialne, schronisko szczególnie potrzebuje wysokojakościowej, specjalistycznej karmy, podkładów medycznych, a także podstawowych środków czystości, takich jak worki na śmieci, płyny do mycia czy ręczniki papierowe. Przed zakupem karmy, warto skontaktować się ze schroniskiem, aby uzyskać informacje na temat najlepszego pożywienia.
Schronisko regularnie organizuje wydarzenia, podczas których możliwy jest bezpośredni kontakt ze zwierzętami. Główną inicjatywą są comiesięczne dni otwarte, podczas których można wyprowadzać psy na spacery. Dla miłośników kotów organizowane są dodatkowe wydarzenia, czyli dni otwartej kociarni. To wyjątkowa okazja, aby pogłaskać koty i się z nimi pobawić. Udział w tych wydarzeniach to nie tylko forma wolontariatu, ale także szansa na lepsze poznanie potrzeb placówki i jej podopiecznych.