Stalowa Wola: Ograniczenie nocnej sprzedaży alkoholu jest także rozważane

Przez dwa tygodnie mieszkańcy Stalowej Woli i handlowcy, którzy prowadzą sprzedaż alkoholu w sklepach i na stacjach benzynowych, będą mogli wypełnić ankietę na temat wprowadzenia nocnego zakazu sprzedaży alkoholu w godzinach od 22:00 do 6:00.

Jak przypomniała zastępca prezydenta Stalowej Woli Monika Pachacz-Świderska, głosy w tej sprawie były podzielone wśród radnych. Dostrzegano problem pogłębiającej się choroby alkoholowej, aktów wandalizmu, przemocy w rodzinie, zakłócania porządku i ciszy nocnej, ilości wydanych koncesji i bliskości punktów sprzedaży trunków wyskokowych.

Sceptycznie nastawieni do tematu radni twierdzili, że wprowadzenie zakazu sprzedaży alkoholu nic nie da, jeżeli nie obejmie on gmin ościennych. Będzie szerzyć się nielegalna dystrybucja, a kto będzie się chciał zaopatrzyć to i tak to zrobi. Sam zakaz ma nic nie zmienić, będą tracić przedsiębiorcy, tymczasem potrzeba więcej profilaktyki w szkołach, programów edukacyjnych, ewentualnie zmniejszenia ilości punktów sprzedaży.

W tej sprawie wypowiedzieli się między innymi: policja, Narodowy Fundusz Zdrowia, szpital, Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, dyrekcja Izby Wytrzeźwień w Rzeszowie, Rzecznik Praw Obywatelskich, członkowie Klubu Trzeźwego Życia.

Stąd pomysł przeprowadzenia ankiety, która będzie dostępna w aplikacji miejskiej LifeStal jak i w wersji papierowej, między innymi w Urzędzie Miasta i podległych jej instytucjach.

- Postanowiliśmy zapytać mieszkańców i przedsiębiorców o opinię, nie na zasadzie zbierania podpisów, ale też tych, którzy są przeciw. Jedna z ankiet będzie adresowana do przedsiębiorców, ale tylko tych, których prohibicja będzie dotyczyła: sklepy i stacje paliw - wyjaśnia Monika Pachacz-Świderska.

Jak wyjaśniła Beata Piłat z Wydziału Spraw Obywatelskich w Urzędzie Miasta, mieszkańcy anonimowo będą pytani między innymi o to, jakie istnieją powody do wprowadzenia prohibicji w godzinach od 22:00 do 6:00, czy to będzie poprawa bezpieczeństwa, ograniczenie hałasu, problemy zdrowotne i te związane z uzależnieniami. Gdzie najczęściej w przestrzeni występują te problemy? Czy powinna powstać Izba Wytrzeźwień, zmniejszyć liczbę zezwoleń na sprzedaż alkoholu? Czy powinien być on sprzedawany na świeżym powietrzu podczas imprez masowych?

Jeżeli uda się przygotować projekt uchwały i go przegłosować na październikowej sesji obrad Rady Miasta, prohibicja ma obowiązywać od 1 stycznia 2026 roku. Tym samym miasto dołączy do grona 180 miast, który taki zakaz wprowadziły.

- Na nocną prohibicję nie należy patrzeć jak na zakaz. Tylko jako narzędzie, instrument zapewniający zwiększenie poczucia bezpieczeństwa, narzędzie profilaktyczne, kształtujące obraz dla młodych ludzi - zwróciła uwagę naczelnik Wydziału Edukacji i Zdrowia Magdalena Wrońska-Bulec. Dodała, że istnieją kraje, w których liczba paragonów na sklep odnośnie zakupu alkoholu jest reglamentowana.

Wprowadzeniem projektu uchwały o prohibicji przez Urząd Miasta jest zdziwiona radna miejska Urszula Tatys, która z grupą radnych: Kamila Maciejaka, Janiny Siek, Daniela Hausnera i Aleksandra Kapuścińskiego, zebrała ponad 600 podpisów i przedłożyła do Rady Miasta kilka tygodni temu. Jak twierdzi nie został on zaopiniowany przez żadną z komisji i utknął w szufladzie przewodniczącej Rady Miasta Agaty Krzek. Radna przedłożyła wniosek o nieblokowaniu przygotowanego przez nią i grupę radnych projektu uchwały.

Ostatecznie członkowie Komisji Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego zagłosowali w następujący sposób: Janina Siek - za, Aleksander Kapuściński wstrzymał się, mimo że sam pod projektem się podpisał, Wiesław Siembida - przeciw, Ilona Kaczmarek-Magiera (przewodnicząca Komisji) - wstrzymała się, Łukasz Durek - przeciw, Dariusz Przytuła - nie był obecny podczas głosowania.

Warto zaznaczyć, że pojawiła się sejmowa inicjatywa Lewicy w tej sprawie, która, jeżeli zostanie przegłosowana, obejmie całą Polskę. Zakłada ona: nocny zakaz sprzedaży alkoholu na terenie całego kraju od 22:00 do 6:00. Gminy będą mogły decydować o przedłużeniu godzin zakazu sprzedaży alkoholu, od 21:00 do 9:00. Stop manipulacji cenami alkoholu, koniec z promocjami sprzedaży alkoholu 12+12 gratis. Całkowity zakaz reklamy alkoholu. Zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych. Uregulowanie sprzedaży przez internet.

Wysokoprocentowe napoje dalej będą mogłyby być sprzedawane bez ograniczeń w barach, klubach oraz lokalach gastronomicznych. Oby tylko obowiązywała zasada "nietrzeźwym nie sprzedajemy alkoholu".