Stalowa Wola: Właścicieli klimatyzatorów w blokach czekają zmiany
Właściciele klimatyzatorów w blokach mieszkalnych w Stalowej Woli muszą je przenieść w obrys balkonu
Zgodnie ze stanowiskiem Rady Nadzorczej Spółdzielni Mieszkaniowej jednostki zewnętrzne klimatyzatorów z wentylatorami można montować jedynie po wewnętrznej strony loggi, balkonu lub tarasu, na ich posadzce lub na ścianie w ich obrysie.
Poradzono, że w przypadku lokali nieposiadających balkonu, można zastosować klimatyzator przenośny lub jednostkę klimatyzacyjną typu monoblok z możliwością wyrzutu powietrza na zewnątrz, co w praktyce oznacza przez otwarte okno, co zmniejsza efekt chłodzenia czy ogrzewania.
Rada uznała za niedopuszczalny montaż klimatyzatorów: na dachach budynków, na ścianach zewnętrznych budynków poza obrysem loggi, balkonu lub tarasu, na balustradach po zewnętrznej stronie, po zewnętrznej stronie stolarki okiennej i na parapetach.
Po pismach wysyłanych przez przez Spółdzielnię Mieszkaniową, wśród lokatorów z klimatyzacją panuje napięta atmosfera. Deklarują, że nie będą demontować urządzeń, bo to wiąże się z dużymi remontami, a montażu klimatyzatora na balkonie o wymiarze 150x65 cm jest prawie niemożliwa lub sprawi, że balkon będzie bezużyteczny. Co więcej, 80 procent balkonów ma właśnie takie wymiary.
Jak informuje Spółdzielnia Mieszkaniowa niezależnie od tego, czy jest to lokal mieszkalny, czy użytkowy, na montaż klimatyzatora na zewnątrz lokalu zgodę musi wyrazić spółdzielnia. Wszystkie jednostki zostały przez pracowników zinwentaryzowane. Pisma trafiają do lokatorów sukcesywnie, a termin demontażu jednostki jaki jest wyznaczany to 3 tygodnie, z możliwością uzgodnienia indywidualnego terminu demontażu, jeżeli ten okaże się niewystarczający. W przypadku braku reakcji ze strony właścicieli, spółdzielnia będzie wyciągać konsekwencje prawne.
Ciekawostką jest to, że w regulaminie spółdzielni jest od lat zakaz montowania na balkonach wystających poza obrys balkonu suszarek na odzież. I niemal wszyscy lokatorzy mają takie suszarki.