Starachowice: Oszustka udawała córkę mieszkanki Starachowic, wyłudziła pieniądze
Mieszkanka Starachowic uwierzyła, że jej córka spowodowała wypadek i przekazała oszustom równowartość ponad 36 tysięcy złotych. Dopiero po fakcie zorientowała się, że została oszukana.
Źródło zdjęć: © Policja
Sylwia Bławat
Oszustka podawała się za córkę. Wyłudziła pieniądze od mieszkanki Starachowic
Telefon od kobiety udającej jej córkę 73-letnia mieszkanka Starachowic odebrała nocą. Rozmówczyni twierdziła, że spowodowała wypadek, w którym ucierpiała kobieta w ciąży, potem przekazała słuchawkę kobiecie, która mówiła, że jest policjantką i zażądała pieniędzy, żeby córka 73-latki nie trafiła do więzienia.
- Starsza pani powiedziała, że ma w domu 19 tysięcy złotych i cztery tysiące euro. Wtedy osoba podająca się za policjantkę powiedziała, że przyśle po pieniądze "kuriera sądowego" - wyjaśnia aspirant Paweł Kusiak, rzecznik prasowy starachowickiej policji.
I rzeczywiście, gdy po pieniądze przyszedł obcy człowiek, starachowiczanka przekazała mu gotówkę. Dopiero po oddaniu oszczędności zorientowała się, że została oszukana.